Czosnek od tysięcy lat znany jest jako naturalny środek leczniczy. Czy to możliwe, by miał w jakikolwiek sposób pomóc w walce z koronawirusem? Do sprawy odniosła się Światowa Organizacja Zdrowia.
Czosnek jako środek leczniczy znany jest od tysięcy lat. Do dziś amatorów medycyny naturalnej nie brakuje i oczywiście nie jest to bezpodstawne. Jednym ze składników czosnku jest bowiem siarkoorganiczny związek allicyna. Dostaje się on do organizmu, gdy wywiera silne działanie biologiczne. Czosnek ma też w składzie między innymi witaminę B6 oraz witaminę C.
Nic więc dziwnego, że profilaktycznie lub przy pierwszych objawach przeziębienia wiele osób decyduje się na jedzenie czosnku. Z pewnością nie zaszkodzi, a wielu osobom może pomóc pozbyć się infekcji. Czy jest jednak jakakolwiek szansa, by czosnek pokonał tak poważne choroby, jak koronawirus 2019-nCoV?
Czytaj także: WHO ostrzega przed nowym koronawirusem. Atakuje drogi oddechowe
Do sprawy odniosła się Światowa Organizacja Zdrowia, która przyznała, że chociaż czosnek ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe, to na ochronę przed koronawirusem nie ma dowodów. „Czosnek to zdrowa żywność, która może mieć pewne właściwości przeciwdrobnoustrojowe. Jednak nie ma dowodów, by jedzenie czosnku uchroniło ludzi przed nowym koronawirusem” – czytamy.
Czytaj także: Globalne ocieplenie rozregulowuje cykl buków. Owocuje coraz częściej
Źr.: Wprost, WHO