To wystąpienie wywołało burzę oklasków. Kuba Badach po swojego występu na Festiwalu w Opolu zwrócił się do publiczności. Co powiedział zięć Aleksandra Kwaśniewskiego?
60. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu wystartował w piątek, 9 czerwca. Podczas imprezy na na scenie występują czołowi polscy artyści, gwiazdy, znane od lat. Wśród nich m.in.: Doda, Edyta Górniak, Golec uOrkiestra, Zakopower, Katarzyna Cerekwicka, Czerwone Gitary, Skaldowie, Viki Gabor, Roxie Węgiel, Krystyna Prońko, Krzysztof Cugowski, Ryszard Rynkowski, Halina Frąckowiak i Krystian Ochman.
Wśród artystów znalazł się także Kuba Badach, prywatnie zięć Aleksandra Kwaśniewskiego. Wokalista jest jednym z najlepszych współczesnych interpretatorów piosenek Andrzeja Zauchy.
Kuba Badach zwrócił się do publiczności. Padły piękne słowa
W trakcie koncertu, wykonał utwór „Jak na dłoni” tego artysty. Na koniec swojego występu postanowił odnieść się do burzy wokół całego festiwalu i piętnowania występujących na nim wokalistów. Dlatego zwrócił się do publiczności, aby oddać jej hołd.
– To wy od 60 lat tworzycie ten festiwal, to jest wasz festiwal! My tutaj przyjeżdżamy tylko dla was. I niezależnie od tego, w jakich czasach przyszło nam żyć, daję wam gwarancję, że dla każdego artysty, który staje dla tej scenie przed wami, to spełnienie marzeń, jedno z najpiękniejszych przeżyć i ogromny zaszczyt – stwierdził.
– Dziękuję wam z całego serca w imieniu swoim i wszystkich wspaniałych koleżanek i kolegów, wszystkich muzyków, którzy są za nami i wszystkich ludzi, którzy przyjeżdżają na ten festiwal od wielu lat. Bądźcie zdrowi! – dodał. Jak widać i słychać na nagraniu jego wystąpienie zostało nagrodzone wielkimi brawami publiczności.
Przeczytaj również: