Opublikowano lit otwarty w obronie zawieszonego Przemysława Babiarza. Podpisało się pod nim ponad 120 dziennikarzy i sportowców. W oczy od razu rzuca się brak jednego, być może najgłośniejszego nazwiska.
List zaadresowano do Dyrektora Generalnego Tomasza Syguta. Dziennikarze i sportowcy zwracają się z prośbą o przywrócenie do obowiązków zawieszonego komentatora sportowego Przemysława Babiarza. Przypomnijmy, decyzja o jego zawieszeniu zapadła po tym, jak komentując ceremonię otwarcia Olimpiady stwierdził, że tekst utworu „Imagine” Johna Lennona to wizja komunizmu.
„Przemysław Babiarz to jeden z najlepszych komentatorów w Polsce. Od lat 90. ubarwia słowem największe sukcesy naszych sportowców. Robi to tak, że komentowane przez niego transmisje – nawet odtwarzane po latach – cały czas wywołują ciarki i wzruszenie. To dzięki jego pracy widzowie śledzący dyscypliny przez niego obsługiwane wybierają kanały Telewizji Polskiej, a nie konkurencyjne” – czytamy w liście.
Dlatego prosimy – My, koledzy z pracy, ale także My widzowie, kibice i sportowcy – aby Przemysław Babiarz mógł relacjonować igrzyska olimpijskie w Paryżu” – piszą dalej autorzy listu. „Przemysław Babiarz pracuje przede wszystkim dla kibiców. To oni czekają na sportowe święto, na polski sukces, na łzy radości i piękne historie. Czekają na komentarz Przemysława Babiarza” – czytamy.
Po listem widnieją podpisy takich sportowców, jak m.in. Anita Włodarczyk, Justyna Święty-Ersetic, Otylia Jędrzejczak, Piotr Lisek czy Marcin Żewłakow. Pojawiła się również ogromna liczba podpisów dziennikarzy związanych z TVP Sport, na czele z Jackiem Laskowskim, Jackiem Kurowskim, czy Sylwią Dekiert. Co może zaskakiwać, wśród podpisów zabrakło nazwiska… Dariusza Szpakowskiego.
Przeczytaj również:
- Dyrektor TVP o zawieszeniu Babiarza. Napisał to i… wyłączył komentarze!
- Krzysztof Materna o otwarciu Igrzysk w Paryżu. Mówi o „ludziach niedouczonych”
- Babiarz spotkany w Paryżu. Miał do nich jedną prośbę
Źr. X; interia