Do nieprawdopodobnego wydarzenia doszło we wtorek w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie do kobiety, która wypadła z 10. piętra. Warto wspomnieć, że po upadku poszkodowana była przytomna.
Niektórzy mają wyjątkowe szczęście. Około godziny 14 na lubelskim Czechowie doszło do niecodziennego wypadku. Według opinii świadków z mieszkania znajdującego się na 10. piętrze, wypadła kobieta. Podobno poszkodowana pierwotnie spadła na suszarkę do ubrań, stojącą na balkonie na 6. piętrze, by następnie wpaść w krzewy rosnące obok bloku.
Świadkowie natychmiast wezwali służby ratunkowe. Na miejsce przybyła karetka pogotowia, straż pożarna oraz policja. Po dotarciu do ofiary wypadku okazało się, że była ona przytomna. Życiu poszkodowanej nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czytaj także: Mężczyzna udzielił pomocy rannej, która jest nosicielką HIV. Policja szuka świadków wypadku
Obecnie badane są okoliczności oraz przyczyna tego zdarzenia.