W Macedonii rozpoczęło się dzisiaj referendum konsultacyjne dotyczące zmiany nazwy państwa. Taki zabieg ma otworzyć temu krajowi drogę do struktur Unii Europejskiej i NATO. Na tym korzyści się nie kończą.
Obywatele Macedonii w dzisiejszym referendum będą musieli odpowiedzieć tylko na jedno pytanie: „Czy jesteś za członkostwem w UE i NATO, akceptując umowę między Republiką Macedonii oraz Republiką Grecką?”. Jest ono kluczowe, bo zakłada, że Macedonia zmieni nazwę.
Macedonia zmieni nazwę?
Chodzi bowiem o umowę podpisaną przez Aleksisa Ciprasa i Zorana Zaewa, premierów Grecji i Macedonii. Na jej mocy to drugie państwo zobowiązuje się do zmiany nazwy na „Republika Macedonii Północnej”. W zamian Grecja nie będzie już blokować dołączenia Macedonii do struktur UE i NATO.
Według wcześniejszych sondaży, Macedończycy opowiadają się za taką zmianą, choć do końca trudno przewidzieć wyniki głosowania. Niektóre ugrupowania polityczne uważają, że zmiana nazwy, to zbyt wiele i nawołują do bojkotu referendum.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Referendum
Referendum będzie ważne jedynie jeśli weźmie w niej udział co najmniej połowa uprawnionych do głosowania. W Macedonii takich osób jest 1,8 mln.
Nawet w takim przypadku konieczne będzie późniejsze zatwierdzenie głosowania przez macedoński parlament. Na chwilę obecną zwolennicy zmiany nie mają jednak wymaganej większości. Brakuje 11 deputowanych. Jeśli jednak Macedończycy masowo opowiedzą się za zmianą, to ich pozyskanie nie powinno być trudne.
Na tym nie koniec. Porozumienie będzie musiało być później jeszcze ratyfikowane przez grecki parlament. Choć władze opowiadają się za jego przyjęciem, to jednak wśród obywateli nastroje są raczej przeciwne.
Źródło: rmf24.pl