Czy pogoda może wpłynąć na bieg wydarzeń? Maciej Rosalak w książce „Tsunami historii. Jak żywioły historii wpływały na dzieje świata” na znanych i nieznanych przykładach pokazuje, że gdyby pogoda była inna, to historia mogła potoczyć się inaczej…
Macieja Rosalaka zacząłem poznawać w artykułach, czy to na łamach „UważamRze Historia” czy „Do Rzeczy Historia”. Niezwykle ciekawie pisał o wojskowości, a to dziedzina, która za bardzo mnie, jako historyka, nie interesuje. Opisywał w nich bitwy, które wpłynęły na losy świata i bardzo często zwracał uwagę na czynnik pogodowy, który mógł wpłynąć na przebieg danej konfrontacji. Poszedł więc krok dalej i zanalizował wiele wydarzeń z dziejów świata pod kątem pogody. Książka Rosalaka prezentuje czysty determinizm – jeden z mitów historiografii. Według niego historię kształtuje jakaś siła wyższa. W przypadku Tsunami Historii tym czynnikiem jest pogoda…
Książka dla każdego
Na kartach niniejszej pozycji coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy historii starożytnej i kolejnych epok aż do czasów najnowszych. Pan Maciej Rosalak w bardzo przejrzysty i klarowny sposób przechodzi pomiędzy jednym, a drugim czynnikiem pogodowym, klimatycznym czy przyrodniczym, który miał wpływ na bieg historii. A według Rosalaka, co skrupulatnie dokumentuje źródłowo, tych czynników było niemało. Erudycja to mocna strona niniejszej książki, bowiem autor prezentuje swoje tezy na bardzo bogatej podstawie źródłowej – poczynając od Biblii, średniowiecznych kronik, dzieł nowożytnych, po dzieła z XIX-XX wieku oraz współczesne np. newsy z portali informacyjnych, telewizji itd.
Z książki dowiemy się czym był biblijny potop, co zniszczyło Sodomę i Gomorę, czym były plagi egipskie (chociaż moim zdaniem ten fragment można było nieco rozbudować), a także czym było zjawisko zwane „gwiazdą betlejemską”. Dowiemy się co zwiastował półksiężyc nad konstantynopolitańskim niebem w latach 50. XV wieku, a także czym był osławiony Dziki Gon. Las Teutoburski, Pola Katalunijskie, Crecy, Grundwald, Połtawa, Valmy, Verdyn i wiele innych bitew miałoby inny przebieg, gdyby nie pogoda.
Nie lekceważ pogody jak Napoleon…
Jak niedocenianym czynnikiem w dziejach jest przyroda niech posłuży casus Napoleona, który wpierw przegrał z „generałem Mrozem” pod Moskwą, by następnie patrzeć jak jego ulubiona kawaleria topi się w błocie pod Waterloo, które spowodowały długotrwałe deszcze. Autor sensacyjnie twierdzi, że nadzwyczaj ciepła i bezchmurna pogoda ułatwiła Niemcom kampanię wrześniową 1939 roku (szarże pancerne, bombardowania), by następnie ochłodzenie pod koniec tego miesiąca spotęgowało klęskę wojsk polskich. Warto zauważyć, że Generał Mróz ratował tyłki Moskalom jeszcze długo przed (Połtawa) i po (1943) Napoleonie.
Takich pogodowych rozważań jest w tej książce mnóstwo – od komet, wulkany (chociażby wybuch wulkanu gdzieś na Dalekim Wschodzie miał skutkować małą epoką lodowcową w XVII wieku i wybuchem wojny trzydziestoletniej), powodzie, huragany, upały czy mrozy. I jeden smaczek. Warto przeczytać tę książkę, by dowiedzieć się czyich żołnierzy pożarły rekiny i krokodyle…
Gdy ktoś poszukuje prezentu na święta dla kogoś to ta książka może być jedną z bardziej udanych propozycji.
Autor: Maciej Rosalak
Tytuł: Tsunami historii. Jak żywioły przyrody wpływały na dzieje świata
Wydawca: Fronda
Liczba stron: 436
Data wydania: 20 września 2016 roku
Fot.: wydawnictwofronda.pl
Czytaj również: Obrażali papieża na Facebooku. Teraz zajmie się nimi prokuratura