Antoni Macierewicz na antenie Telewizji Republika odniósł się do obecnej sytuacji w Sejmie. Stwierdził, że w kraju może szykować się kolejna „Nocna zmiana”, a już teraz widać podobieństwa do obalenia rządu Jana Olszewskiego.
Wciąż nie jest jasne, w jaki sposób zachowa się Jarosław Gowin. Lider Porozumienia sprzeciwia się przeprowadzeniu wyborów korespondencyjnych 10 maja. Prawdopodobnie 6 maja decyzję w tej sprawie podejmie Senat i wiele wskazuje na to, że ustawa wróci wówczas do Sejmu. Jeżeli cała opozycja i Jarosław Gowin zagłosują przeciwko PiS, mogą zablokować przepisy.
Na antenie Telewizji Republika Antoni Macierewicz pytany był o wypowiedź Jana Parysa. Twierdził on, że w przyszłym tygodniu w Sejmie możemy spodziewać się kolejnej „Nocnej zmiany”. „Uważam dokładnie tak samo. Mamy próbę zniszczenia dorobku polskiej prawicy, sił patriotycznych i zawrócenia całego tego wielkiego procesu, który doprowadził zarówno do wzmocnienia gospodarczego i społecznego Polski, jak i przywrócenia nam naszej tożsamości narodowej, historycznej i politycznej” – mówił.
Były szef MON nie ukrywał, że widzi podobieństwo do obalenia rządu Jana Olszewskiego. „Proszę wybaczyć, ale naprawdę nie chciałbym wchodzić w psychologię i historię polityczną pana premiera Jarosława Gowina, dlatego że to są inne materie i tutaj można różne domniemania i analizy snuć, ale podobieństwo do obalenia rządu Olszewskiego jest rzeczywiście bardzo podobne” – powiedział.
„Tam oczywiście wszystko działo się krócej, ale muszę powiedzieć, że pozytywne aspekty działania rzadu Olszewskiego były wcale nie mniejsze niż ostatnie pięć lat. Oczywiście był inny czas, inny okres, bliższy ówczesnej sile Solidarności, w związku z tym te działania były możliwe w szerszym wymiarze. A teraz musieliśmy odrabiać 30 zmarnowanych lat, więc teraz ten wysiłek był niewspółmiernie większy” – dodał.
Źr.: Telewizja Republika