W całej Polsce trwa masowy strajk celników. Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi przez rząd od 1 stycznia 2017 roku służba celna ma przestać istnieć. – Reforma Służby Celnej jest niedopracowana – mówi rzecznik prasowy związku zawodowego celników Michał Dąbrowski.
Reformy potrzebne, ale…
Wraz z nadejściem nowego roku w miejsce Służby Celnej ma powstać Krajowa Administracja Skarbowa. Celnicy zaś maja zostać włączeni w struktury kontroli skarbowej. – Boimy się tego połączenie głównie dlatego, bo uważamy, że ta reforma jest niedopracowana – mówił w rozmowie z Polskim Radiem Białystok rzecznik prasowy związku zawodowego celników Michał Dąbrowski. Dodaje on, że poselski projekt ustawy powinien zostać skonsultowany ze związkami zawodowymi celników. Prawo w tym wypadku jednak nie przewiduje takiego rozwiązania. Dąbrowski zgadza się, że służba celna potrzebuje reformy i proponuje nadanie służbie celnej uprawnień operacyjno-dochodzeniowych. Przewiduje on także zaostrzenie protestów w przypadku braku porozumienia z rządem.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
„Służba Celna nie zostanie zlikwidowana”
Strajk celników swoim zasięgiem objął niemal całą Polskę. Sytuacja jest poważna, jednak szef służby celnej Marian Banaś liczy na szybkie osiągnięcie porozumienia. – Liczę na to, że związki zawodowe celników nie będą eskalowały żądań i uda się nam osiągnąć porozumienie. Zarazem zapewniam, że nawet wobec tych, którzy bardzo głośnymi protestami starają się zmusić rząd do ustępstw, nie będą stosowane takie represje, jak miało to miejsce w czasach rządów koalicji PO-PSL – mówił w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie”.
– Przedstawiciele strony społecznej byli zapraszani do udziału w pracach projektowych nad reformą instytucjonalną służb podległych ministrowi finansów – tłumaczy. – Ci, którzy przyjęli zaproszenie, uczestniczyli w pracach legislacyjnych nad projektem ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów na bieżąco spotykają się w terenie z przedstawicielami Służby Celnej, urzędów kontroli skarbowej oraz administracji podatkowej – dodaje Banaś.
Zdaniem szefa Służby Celnej włączeniu celników do Krajowej Administracji Skarbowej „otwiera to drogę udoskonalenia całego systemu podatkowego”. – Aktualnie administracja podatkowa, kontrola skarbowa i Służba Celna mają strukturę rozproszoną – zauważa i bagatelizuje obawy celników. – Służba Celna nie zostanie zlikwidowana, a jedynie przekształcona i dostosowana do nowej struktury KAS, wraz ze wszystkimi zadaniami. Ponadto wszyscy obecnie pracujący funkcjonariusze, jeśli wyrażą chęć, znajdą w niej zatrudnienie. A warunki pracy i wynagrodzenia będą systematycznie się poprawiały – uspokaja Banaś.
Mimo jego zapewnień o utrzymaniu miejsca pracy przez celników w Krajowej Administracji Skarbowej, funkcjonariusze służby celnej boją się utraty pracy. – Nie wszyscy z nas zostaną zatrudnieni w nowej jednostce. Temat zwolnień nie jest podejmowany przez kierownictwo Służby Celnej, jednak wiemy, że część z nas straci swoje posady – mówi w rozmowie z portalem wMeritum.pl jeden z celników proszący o anonimowość. – W mediach sytuacja wygląda tak, że nasi przełożeni stoją za nami murem, rzeczywistość jednak jest inna – dodaje.
Rozmowy z rządem zakończone fiaskiem. Będzie zaostrzenie protestu
Zapewnienia szefa SC dotyczące utrzymania stanu osobowego służby nie uspokoiły celników. Bezowocne rozmowy z Ministerstwem Finansów nie przyniosły przełomu, co spowodowało pogorszenie się sytuacji na granicy polsko-ukraińskiej. Według doniesień radia RMF w Dorohusku na odprawę trzeba czekać 10 godzin, a w Korczowej 7 godzin. By rozładować ruch kierownictwo tamtejszych jednostek ręcznie steruje ruchem, przez co część pojazdów wjeżdża do Polski bez kontroli. – Część kadry kierowniczej na tych granicach wchodzi na przejścia i podnosi szlabany. Ogromna większość transportu wjeżdża na terytorium Polski i Unii Europejskiej bez jakiejkolwiek kontroli – alarmuje Sławomir Siwy ze związku zawodowego Celnicy PL.
Na wszystkich przejściach granicznych z Ukrainą występują utrudnienia w odprawie. Podobnie sytuacja ma się na granicy z Rosją oraz Niemcami. Pod TYM linkiem znajdziecie Państwo mapę, na której zaznaczono wszystkie miejsca protestów Służby Celnej.