Rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska na antenie Radia Plus mówiła o dostępie dziennikarzy do pasa przygranicznego przy Białorusi. Funkcjonariusza poinformowała, że przedstawiciele mediów otrzymają dostęp poprzez rotacyjne grupy.
Dziennikarze mediów związanych z opozycją domagają się dostępu w okolice granicy z Białorusią. Obecnie wąski pas przygraniczny objęto stanem wyjątkowym, gdzie poza mieszkańcami, dostęp jest bardzo ograniczony. Politycy rządowi zapowiadali zmianę tej sytuacji, co potwierdziła rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
Czytaj także: Łukaszenka grozi wojną! Mówi o „dzikich” polskich politykach. „To będzie katastrofa”
Obecnie obowiązujący stan wyjątkowy potrwa do 2 grudnia. Później mundurowi dopuszczą dziennikarzy, ale nadal będzie się to odbywało w sposób mocno ograniczony. „Zgody będą wydawane przez komendantów placówek. Na pewno nie będą to mogły być duże grupy dziennikarzy” – powiedziała ppor. Michalska.
„W tej chwili na Podlasiu mamy przedstawicieli 170 redakcji. Nie wyobrażam sobie, żeby wszyscy wjechali na granicę. 20-30 dziennikarzy, jeszcze to przeanalizujemy, na jakiś czas uzyskają możliwość pracy w tej strefie. Te osoby będą mogły się wymieniać rotacyjnie” – wyjaśniła ppor. Michalska.
Dziennikarz prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że to dość mało, bo w pobliżu granicy przebywają także dziennikarze z redakcji zagranicznych. Ppor. Michalska nie wykluczyła, że grupy będą liczniejsze, ale ustalanie szczegółów nadal trwa. „Może będzie to sto osób, zobaczymy” – dodała.
Czytaj także: Morawiecki: „Rosyjska koncentracja militarna to czerwony alert dla Europy”
Rzeczniczka poinformowała również, że sytuacja na granicy wcale się nie uspokoiła. „Jeszcze kilka tygodni temu tego nie obserwowaliśmy. Funkcjonariusze, którzy są tam teraz na granicy i przyjmują na siebie te rzuty kamieniami, mierzenie się z białoruskimi służbami, które również rzucają kamieniami, oślepiają laserami, oni nie powiedzieliby, że jest spokojniej (…) Mieliśmy sygnały, że służby białoruskie mogą być pod wpływem alkoholu, oczywiście nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować” – mówiła.
Źr. tvp.info; Radio Plus