Reprezentacja Polski pokonała w Gdańsku Turków 3:1 w swoim pierwszym występie w Mistrzostwach Europy w siatkówce mężczyzn. Tym samym Polacy w swoim pierwszym meczu zdobyli trzy punkty do tabeli grupy B. Trzeba jednak przyznać, że niedoceniani rywale sprawili naszym siatkarzom pewne problemy.
Czytaj także: Mistrzostwa Europy: jutro półfinały !
Na trybunach gdańskiej Ergo Areny zasiadło jedenaście tysięcy kibiców, którzy już od początku obserwowali wyrównane spotkanie. Na pierwszej i drugiej przerwie technicznej w pierwszym secie prowadzili goście, jednak w decydującym momencie partii dzięki skutecznym atakom Bartosza Kurka i udanym blokom Piotra Nowakowskiego, to nasi siatkarze przejęli inicjatywę, wygrywając seta do 22.
Drugi set to już pełna dominacja Polaków, którzy prowadzili przez cały czas, systematycznie zwiększając przewagę. Nadal dobrze funkcjonował polski blok, także przyjęcie stało na dobrym poziomie, czego skutkiem była wygrana w secie aż dziesięcioma punktami. Wydawało się, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki, a trzecia partia będzie tylko formalnością…
Jednak nie była. Podopieczni trenera Anastasiego już od początku musieli gonić wynik, a przewaga Turków utrzymywała się na poziomie 2-3 punktów. Polakom udało się co prawda wyrównać na 17:17, jednak końcówka seta należała do przeciwników, którzy wygrali do 22 i podtrzymali nadzieję na urwanie naszym choćby punktu.
Czwarty set od początku był wyrównany, chociaż w pewnym momencie Turcy prowadzili już 10 do 7. Dzięki udanym zagrywkom Michała Winiarskiego, udało się jednak doprowadzić do remisu. Od tego momentu to Polacy kontrolowali wydarzenia na parkiecie, jednak punkty nie przychodziły im łatwo- Turcy zadziwiali walecznością i zaangażowaniem. Ostatecznie jednak nasi siatkarze zwyciężyli 25: 21 i w całym mecz 3 do 1, zgarniając komplet trzech punktów.
Polska – Turcja 3:1 (25:22, 25:15, 22:25, 25:21)
Polska: Nowakowski, Winiarski, Kurek, Jarosz, Żygadło, Możdżonek, Zatorski (libero) oraz Ruciak, Kubiak, Wiśniewski.
Turcja: Kiyak, Elgaz, Batur, Yucel, Gok, Koc, Yeslibudak (libero) oraz Ayvanzoglu, Toy, Kayhan, Gokgoz.
W drugim meczu rozgrywanej w Gdańsku grupy B, kolejni rywale biało- czerwonych Francuzi ograli reprezentację Słowacji, wygrywając 3:0. Spotkanie nie było jednak tak jednostronne, jak wskazuje wynik. Słowacy sprawili wyżej notowanym rywalom ogromne kłopoty, zwłaszcza w drugim i trzecim secie, które kończyły się grą na przewagi. Niesamowity przebieg miała zwłaszcza druga partia, zakończona rezultatem 35:33. Ostatecznie jednak, mimo tych problemów, Antonin Rouzier i spółka wygrali mecz bez straty seta i dopisali do swojego konta trzy punkty przed starciem z Polakami, które prawdopodobnie zadecyduje, która z tych dwóch reprezentacji bezpośrednio awansuje do ćwierćfinału Mistrzostw.
Francja – Słowacja 3:0 (25:20, 35:33, 28:26)
Francja: Hardy-Dessources, Rouzier, Toniutti, Lyneel, Ngapeth, Le Roux, Grebennikov (libero) oraz Redwitz, Sidibe, Tillie.
Słowacja: Masny, Kohut, Nemec, Chrtiansky, Kmet, Ogurcak, Ondrusek (libero) oraz Bencz, Zatko, Hruska, Hupka, Patak.
A co w innych grupach ?
W drugiej z rozgrywanych na terenie Polski grup ( grupie D rozgrywającej swe mecze w Gdyni) już pierwszy mecz przyniósł ogromną sensację- uważani za głównych faworytów do złota Rosjanie, naszpikowani takimi gwiazdami siatkówki jak Dmitrij Muserski czy Nikołaj Pawłow zostali rozgromieni przez Niemców, przegrywając gładko w trzech setach. Od tej chwili dla Rosjan każdy mecz w grupie, określanej jako grupa śmierci będzie meczem o wszystko. Drugie spotkanie w tym zestawie, wygrali Bułgarzy, pokonując 3 do 1 Czechów- nasi południowi sąsiedzi postawili podopiecznym Camillo Placiego opór jedynie w trzecim, wygranym przez nich secie.
Pozostałe dwie grupy toczą swe boje na terytorium Danii. W grupie A pewnie wygrywali faworyci- Belgowie nie mieli kłopotów z ograniem Białorusi, a wymieniani jako kandydaci do złota Włosi jedynie w pierwszym secie natrafili na pewien opór gospodarzy mistrzostw. Do sporej sensacji doszło z kolei w grupie C- broniący trofeum sprzed dwóch lat Serbowie ulegli 1 do 3 Słoweńcom, czym skomplikowali sobie szanse na bezpośrednie przejście do ćwierćfinału. W drugim pojedynku tej grupy, Finowie po bardzo ciekawym meczu ograli w czterech setach Holendrów.
Wyniki pierwszej kolejki Mistrzostw Europy:
Grupa A:
Belgia- Białoruś 3:0 (25:22, 25:20, 25:16)
Dania- Włochy 0:3 (22:25, 17:25, 15:25)
Grupa B:
Francja- Słowacja 3:0 (25:20, 35:33, 28:26)
Polska- Turcja 3:1 (25:22, 25:15, 22:25, 25:21)
Grupa C:
Słowenia- Serbia 3:1 (20:25, 25:23, 25:22, 25:19)
Finlandia- Holandia 3:1 (23:25, 25:22, 27:25, 25:20)
Grupa D:
Rosja- Niemcy 0:3 (20:25, 23:25, 19:25)
Czechy- Bułgaria 1:3 (15:25, 18:25, 25:22, 21:25)
Foto: Angelo Gelmi/ WikiCommons