Za panem Trzaskowskim stoją ci sami ludzie, którzy wcześniej nie zadbali o Polskę – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Pruszkowie (woj. mazowieckie). Szef rządu zwrócił uwagę na sprzeczne tezy, które jego zdaniem wygłasza kandydat KO.
Premier Mateusz Morawiecki niemal od początku kampanii aktywnie wspiera prezydenta Andrzeja Dudę. W swoich wystąpieniach szef rządu podkreśla, jak ważna jest współpraca Rady Ministrów z Pałacem Prezydenckim dla sprawnego funkcjonowania państwa. Poza tym często rozlicza konkurentów z przeszłości politycznej.
Ten ostatni wątek był obecny podczas wystąpienia premiera w Pruszkowie. Morawiecki przypomniał z jakiego środowiska politycznego wywodzi się Rafał Trzaskowski. – Za panem Trzaskowskim stoją ci sami ludzie, którzy wcześniej nie zadbali o Polskę. Te same triki marketingowe. Te same mechanizmy działań. Ci sami doradcy polityczni. Pan Trzaskowski jest wychowankiem pana Tuska – zauważył.
Morawiecki o Trzaskowskim: Ci sami ludzie w przebraniach
Morawiecki zarzuca kandydatowi Koalicji Obywatelskiej wygłaszanie sprzecznych tez. W tym kontekście przypomniał o ostatnich wypowiedział Trzaskowskiego, w których odnosił się on do programów socjalnych.
– Wie, jak te triki stosować. Potrafi w jednym zdaniu mówić o polityce społecznej PiS jako o swojej polityce. A przecież ciut wcześniej nazywał nasze programy społeczne katastrofą budżetową, rozdawnictwem. Żeby chwilę później powiedzieć, że przecież Platforma w latach 2007-2015 jeszcze więcej pieniędzy przeznaczała na politykę społeczną – przypomniał.
Premier zapytał uczestników spotkania, czy rozumieją coś z narracji polityków PO. – Jak można z jednej strony skrytykować, że one są tak szczodre i to jest już blisko katastrofy budżetowej, której nie ma, bo budżet jest w najlepszym możliwym kształcie, w porównaniu do ich lat od wielu, wielu lat. Ale potem jednocześnie powiedzieć, że w ich czasach ta polityka była bardziej szczodra – stwierdził.
Morawiecki przekonuje, że środowisko PO zachowuje się podobnie, jak przed 2015 rokiem. Politycy partii opozycyjnej nie chcą zmian, tylko powrotu do władzy. – Ci sami ludzie w przebraniach, pan Trzaskowski to wychowanek pana Tuska, ale tylko się scenografia zmienia i makijaż, ale to są te same postulaty, żeby było tak jak było, żeby wrócić do tamtych czasów – dodał.
Źródło: KPRM, Twitter, TVP Info