Dziś o godzinie 20:45 Legia Warszawa rozegra rewanżowy mecz w ramach eliminacji Ligi Mistrzów z IFK Mariehamn z Finlandii. W pierwszym meczu wojskowi pokonali swoich rywali 0-3 w związku z czym awans do kolejnej rundy mają już w garści. Do spotkania mocno przygotowują się także kibice z Warszawy, którzy zamierzają wesprzeć swoich piłkarzy głośnym dopingiem. W mediach społecznościowych krąży grafika, na której fani z Łazienkowskiej wzywają, by po zakończeniu rywalizacji udać się pod Sejm. Na wiejskiej odbywa się bowiem protest przeciwników zmian reformy sądownictwa proponowanej przez PiS.
Na jednym z portali społecznościowych wśród kibiców zaczęła krązyć grafika z informacją, że po dzisiejszym meczu Legii Warszawa, fani udadzą się pod Sejm. Pod budynkiem parlamentu gromadzą się bowiem przeciwnicy zmian w sądownictwie, które usiłuje przeforsować Prawo i Sprawiedliwość.
Kibice Legii Warszawa! Spotykamy się jutro na Łazienkowskiej z okazji meczu z Mariehamn. Zapewne w dorych humorach będziemy wracać ul. Górnośląską silną i zwartą grupą. Los daje nam jedyną i niepowtarzalną szansę podejść pod Sejm i „podziękować” komunistycznym złogom tam obozującym, obrońcom skompromitowanych sędziów za ich zaangażowanie w niszczenie Polki oraz za bezkarność stalinowskich zbrodniarzy sądowych takich jak Stefan Michnik. To tylko kilka kroków od głównej trasy powrotu…
O mobilizacji kibiców informuje portal warszawawpigulce.pl, którego redaktorzy skontaktowali się z przedstawicielami sympatyków Legii. Zapytali ich o autentyczność grafiki. Kibice twierdzą, że jest to oddolna inicjatywa, która wypłynęła od części fanów. Okazuje się jednak, że zdobyła ona całkiem sporą popularność.
To nie pierwszy raz, gdy kibice Legii manifestują swoje polityczne poglądy. Sześć lat temu na trybunach stadionu Lecha Poznań, przy okazji meczu Legii z „Kolejorzem” rozłożyli transparent z napisem: „Szechter przeproś za brata”. Zaapelowali tym samym do Adama Michnika, by ten odniósł się do osoby swojego brata, Stefana Michnika, sędziego w okresie komunizmu.
Swoją niechęć wobec środowiska politycznego z którym sympatyzuje redaktor naczelny Gazety Wyborczej pokazali również rok temu, gdy w trakcie spotkania z Piastem Gliwice wywiesili na trybunie transparent: „KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice – dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice”.
Źródło: warszawawpigulce.pl, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Lowdown