Piotr Lisek zajął drugie miejsce w konkursie skoku o tyczce podczas Mistrzostw Świata w Londynie. Polak musiał uznać wyższość jedynie Sama Kendricksa z USA. Na najniższym stopniu podium stanął Renaud Lavillenie z Francji.
Obaj polscy zawodnicy bardzo pewnie zaliczyli wysokość 5.50 w już w pierwszych próbach. Nieco większe problemy zaczęły się, gdy poprzeczka wisiała na wysokości 5.65. Wówczas Piotr Lisek potrzebował aż trzech prób, by oddać poprawny skok. Natomiast Wojciechowski bez większych kłopotów pokonywał dalsze etapy konkursu. Lisek świetnie poradził sobie z 5.75 już podczas pierwszego skoku, zaś jego kolega reprezentacyjny potrzebował dwóch prób, by zaliczyć tę wysokość. Obaj Polacy mieli duże problemy by zaliczyć 5.82. Lisek wówczas zdecydował się na brawurową decyzję i pokonał wysokość 5.89, tego wyczynu nie powtórzył jednak Paweł Wojciechowski i zakończył zmagania na piątym miejscu. Nieudana próba Chińczyka Changrui Xue sprawiła, że Lisek był pewny medalu.
Niestety Piotrowi Liskowi nie udało się przeskoczyć poprzeczki ustawionej na wysokości 5.95. Polak musiał zadowolić się srebrnym medalem, co jest jego największym dotychczasowym osiągnięciem w karierze. Konkurs wygrał Sam Kendricks z USA, na trzecim miejscu zawody zakończył Renaud Lavillenie z Francji.
Czytaj także: Mistrzostwa Świata: Piotr Lisek zdobywa kolejny medal dla Polski