O Marcinie Najmanie znów jest głośno i to nie tylko w Polsce. Światowe media dostrzegły pomysł zakontraktowania damsko-męskich walk w MMA. I nie pozostawiły na zawodniku suchej nitki.
O gali MMA-VIP 3 było bardzo głośno. I to nie tylko dlatego, że Marcin Najman znów pojawił się w klatce pokonując absolutnego amatora, czyli Ryszarda „Szczenę” Dąbrowskiego, znanego z programu „Chłopaki do wzięcia”. I też nie tylko dlatego, że po walce wyzwał na pojedynek Zbigniewa Bońka.
Szczególnym echem odbiło się zakontraktowanie dwóch damsko-męskich walk. Na gali MMA-VIP 3 zmierzyła się armwrestlerka Ula Siekacz oraz Piotr „Muaboy” Lisowski, a także Wiktoria Domżalska z Michałem Przybyłowiczem, znanym jako „Polski Ken”. Obie walki zakończyły się zwycięstwem mężczyzn.
Światowe media nie pozostawiły na Najmanie i całej gali suchej nitki. Nie tylko kibice, ale i eksperci całego świata, stanowczo krytykują taki pomysł. „Globalny wstyd. Surrealistyczna walka MMA miedzy kobietą i mężczyzną” – napisał hiszpański „As”.
Czytaj także: Chalidow krytycznie o starciu Pudzianowskiego z „Bombardierem”. „To była komedia”
Żr.: WP SportoweFakty