Do nietypowej sytuacji doszło podczas posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży. Podczas przemówienia jednego z posłów, wyłączono mikrofon. Co ciekawe, w momencie, gdy się to stało, nastolatek krytykował rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Zdarzenie miało miejsce podczas przemówienia Karola Jastrzębskiego. Nastolatek mówił, iż w setną rocznicę odzyskania niepodległości „dzieją się jego zdaniem rzeczy nienormalne”.
Młody mężczyzna zauważył, że teren wokół Sejmu RP jest odgradzany barierkami. „Bo PiS bał się obywateli” – oświadczył. Nastolatek skomentował również reformę sądownictwa, którą od kilku miesięcy próbuje wdrożyć w życie partia rządząca.
„Chcą wyrzucić pierwszą prezes Sądu Najwyższego, choć jej kadencja kończy się w 2020 r. Idąc tokiem rozumowania PiS można wygasić mandat prezydentowi, któremu Konstytucja gwarantuję 5-letnią kadencję” – mówił.
Nastolatek krytykował PiS, wyłączono mu mikrofon
W dalszej części swojego wystąpienia młody mężczyzna stwierdził, że „nie żyjemy w normalnym kraju”. Swoją tezę podparł faktem, iż „w normalnym demokratycznym państwie nikt nie powiedziałby, że Polska nie zastosuje się do wyroku TSUE”.
Jastrzębski stwierdził, że takie działania podejmowane przez partię rządzącą doprowadzą do tego, że Polska opuści Unię Europejską. „Takie zachowania doprowadzą do polexitu, a tego większość Polaków nie zaakceptuje” – powiedział.
Po chwili młody poseł oświadczył, że „ma nadzieję, iż niedługo zmienią się rządy” i… dalszej części wypowiedzi nie dokończył. Prowadzący obrady marszałek Sejmu, Marek Kuchciński, wyłączył mu mikrofon. Na sali zawrzało.
Oficjalna przyczyna
Po przerwaniu wypowiedzi Karola Jastrzębskiego na sali rozległa się burza braw. Młodzi posłowie, nawet ci, którzy nie do końca zgadzali się ze swoim kolegą, byli oburzeni zachowaniem Marka Kuchcińskiego.
Marszałek Sejmu odniósł się do nietypowej sytuacji. Przyznał, że wyłączył mikrofon Karolowi Jastrzębskiemu, ponieważ ten przekroczył czas wypowiedzi. Kuchciński przypomniał, że jest to niezgodne z regulaminem obrad, a jeżeli Sejm Dzieci i Młodzieży ma odzwierciedlać rzeczywiste posiedzenie Sejmu, wówczas zasady również muszą być podobne.
Czytaj także: CBOS: PiS zdobywa sejmiki wojewódzkie. Opozycja daleko w tyle