Nawet 30 nowych sklepów rocznie chce otwierać w Polsce duńska sieć dyskontów Netto. To jednak o połowę mniej niż firma zapowiadała poprzednio. Obecnie właściciel Netto przeznacza na inwestycje 200 mln zł i planuje zatrudnienie ponad 300 osób.
Netto ma obecnie w Polsce 335 sklepów oraz dwa centra logistyczne. Od października 2013 r., gdy otwarty został 300. sklep Netto w Polsce, sieć uruchomiła w naszym kraju 35 nowych placówek. Przeciętny metraż polskiego marketu sieci to 750 mkw. Duńska firma poza Polską i rodzimym rynkiem działa jeszcze w Niemczech i Szwecji.
– Ograniczyliśmy nieco nasze inwestycje, nie ze względu na wyniki, bo jesteśmy z nich bardzo zadowoleni, lecz ze względu na zmianę właściciela w naszej spółce matce – mówi agencji informacyjnej Newseria Kent Petersen, dyrektor generalny Netto Polska. – Wciąż jednak mamy plany rozwoju w Polsce, choć już nie tak agresywne, jak planowaliśmy dwa lata temu. Teraz chcemy otwierać od 25 do 30 sklepów rocznie.
Czytaj także: HSBC: Turecki boom gospodarczy szansą dla polskich firm
Rok temu większościowym udziałowcem Dansk Supermarked, właściciela ponad 1300 sklepów sieci Netto w Europie, została duńska Grupa Salling. Przed zmianą w akcjonariacie spółka deklarowała uruchamianie w Polsce od 50 do 75 sklepów rocznie. Zamierzała też otwierać co roku jedno nowe centrum logistyczne w naszym kraju. Z nowym właścicielem rozwój sieci Netto będzie nieco wolniejszy.
– 25 sklepów z około 12 pracownikami w każdym i kilku pracowników do magazynu – to są wyliczenia dotyczącej tej inwestycji – powiedział Kent Petersen podczas Poland & CEE Retail Summit 2015. – Dziś zatrudniamy 4,8 tys. osób i na pewno będzie więcej. Inwestycje będą warte około 200 milionów złotych.
Netto zadowolone jest z wyników osiągniętych w Polsce w zeszłym roku, choć dyrektor sieci podkreśla, że nie pomaga w działalności rosyjskie embargo na polską żywność. Spowodowało ono spadki cen, które przyczyniły się do deflacji, co w ocenie dyrektora generalnego Netto Polska było najważniejszym dla handlu wydarzeniem w zeszłym roku.
– Widzieliśmy też reakcję Narodowego Banku Polskiego. Obniżka stóp procentowych była słuszną decyzją. Już obserwujemy, że ceny zaczynają iść w górę. Brakowało nam takiej reakcji w ubiegłym roku – podkreśla Kent Petersen.
Netto jest trzecią co do wielkości siecią dyskontów w Polsce. Duńczyków wyprzedzają Portugalczycy z Jeronimo Martins, czyli właściciele Biedronki z ponad 2,5 tys. placówek, oraz niemiecki Lidl, który ma ich przeszło 0,5 tys. Mimo czasowego ograniczenia tempa rozwoju Netto deklaruje, że zamierza realizować swoją strategię długookresową, która zakłada m.in. podwojenie liczy sklepów w Polsce.
Źródło: Agencja Informacyjna Newseria
Fot. Commons Wikimedia