Sławomir Neumann w rozmowie z „Super Expressem” mówił o możliwym powrocie Donalda Tuska do krajowej polityki. Festiwal spekulacji na ten temat rozpoczął się na nowo po tym, jak zadeklarował, iż jest „gotów zrobić wszystko, żeby Platforma nie przeszła do historii”.
Neumann w rozmowie z Kamilą Biedrzycką dla „SE” podkreślił, że tak naprawdę Tusk angażuje się w polską politykę. Zwrócił uwagę, że niektóre jego publiczne komentarze wywołały spore zamieszanie na scenie politycznej. Polityk nie wierzy jednak, aby Tusk zdecydował się na łączenie funkcji szefa EPL i jakiegoś stanowiska w Polsce. „Nic nie stoi, ale powiem szczerze, że jest to jest mało prawdopodobne” – przyznał.
Czytaj także: Petru powraca? Ogłosił nowy projekt. „To jest pierwszym krokiem”
Polityk PO wskazał konkretną datę, kiedy w jego ocenie Tusk mógłby powrócić do Polski. Będą to najbliższe wybory w 2023 r. „Natomiast jego aktywność w Polsce będzie pewnie z czasem rosła. Wybory 2023 r. będą powodowały, że wszystkie osoby o demokratycznych poglądach będą coraz bardziej aktywne” – powiedział Neumann. „Donald Tusk ma wielką rolę do odegrania, także jako szef EPP, bo w tej rodzinie jest i Platforma Obywatelska i PSL” – dodał.
Neumann ma ważną rolę dla Tuska
W odpowiedzi na uwagę, że Tusk „nudzi się” na aktualnym stanowisku Neumann potwierdził, że zapewne tak jest. „Ale wróci normalna polityka, osobiste spotkania i to Donaldowi zajmie dużo czasu. To jednak nie zmienia faktu, że jest w Polsce często, Polską żyje, będzie żył i wróci” – mówił.
Neumann nie widzi Tuska jako szefa PO. W jego ocenie były premier mógłby stać się osobą, która będzie integrować ugrupowania opozycyjne. „To znaczy, że jest kilka środowisk politycznych, które mogłyby pod takim jego parasolem wspólnie pracować i wystartować w wyborach. To jest absolutnie możliwy scenariusz” – przyznał.
Pełna treść rozmowy dostępna TUTAJ.
Źr. se.pl