Ryszard Petru postanowił spróbować znów odegrać aktywniejszą rolę w życiu publicznym. Tym razem postanowił powołać do życia własny think tank. Były lider Nowoczesnej będzie współzałożycielem i fundatorem Instytutu Myśli Liberalnej.
Ryszard Petru poinformował o powstaniu Instytutu za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Wraz z grupą osób zaangażowanych w życie społeczne powołujemy liberalny think tank. Mamy głębokie przekonanie, że w polskiej debacie publicznej nie słychać dzisiaj głosu rozsądku, szczególnie w obszarze gospodarki” – pisze.
Polityk krytycznie ocenia programy socjalne obozu rządzącego. „Doszło do sytuacji, że oklaskiwany jest ten, który więcej będzie chciał rozdać, a nie ten, który mówi jak zarobić. Bo to właśnie rozdawnictwo ma niby stać się drogą do sukcesu ekonomicznego, a co za tym idzie – politycznego” – pisze Petru. „Wyśmiewany jest etos pracy. Wielu komentatorów entuzjastycznie przyjmuje programy socjalne, sprzyjające dezaktywizacji zawodowej kobiet. Na kolejne propozycje rozdawnictwa socjalnego mało kto reaguje pytaniem, skąd wziąć pieniądze” – dodał.
Petru zapewnia, że to „pierwszy krok”
Były lider Nowoczesnej bardzo krytycznie ocenia również Polski Ład. W jego ocenie doprowadzi to do sytuacji „strzyżenia” przedsiębiorców. „Nie dobijania, nie nazywana wprost „wrogiem klasowym”, ale równomiernego zabierania im dochodów i wolności. Dzieje się to poprzez podwyższanie danin, zmiany przepisów podatkowych czy nękanie przez urzędy skarbowe. Osoby prowadzące działalność gospodarczą, wolne zawody, wynalazcy, twórcy, aktorzy, lekarze stali się de facto głównym przeciwnikiem obecnego układu władzy. Ale nie będą zwalczani, tylko po prostu „strzyżeni”.” – czytamy.
Były polityk oświadczył, że powołanie instytutu to dopiero pierwszy krok. „Pierwszym krokiem jest utworzenie Instytutu Myśli Liberalnej. Kolejnym będzie otwieranie lokalnych Klubów Liberalnych w całej Polsce” – czytamy.
Czytaj także: Morawiecki reaguje na słowa Terleckiego o Cichanouskiej
Źr. facebook; twitter