Jacek Hugo-Bader, reporter „Gazety Wyborczej”, który przeprowadził nieudaną prowokację na Marszu Niepodległości może mieć poważniejsze kłopoty niż tylko dotychczasowy śmiech internautów. Sprawą zajmie się Rada Etyki Mediów.
Przypomnijmy, Jacek Hugo-Bader pomalował sobie twarz ciemnym barwnikiem i udawał czarnoskórego mężczyznę. Tak ucharakteryzowany udał się na tegoroczny Marsz Niepodległości w poszukiwaniu rasistowskich zachowań. Z jego prowokacji nic jednak nie wyszło, ponieważ – jak sam później przyznał – nie spotkał się z atakami, ale „czuł”, że wszyscy źle o nim myślą.
Sprawa odbiła się szerokim echem wśród użytkowników portali społecznościowych. Pojawiło się mnóstwo prześmiewczych komentarzy i nawiązań do klasycznych polskich komedii, w których pojawiały się sceny, w których aktorzy charakteryzowali się na czarnoskórych.
Czytaj także: Internauci śmieją się z prowokacji dziennikarza \"GW\". ONR wkleja fragment \"Samych swoich\
Sprawa już nieco przebrzmiała, ale jak się okazuje będzie miała swój ciąg dalszy. Instytut Ordo Iuris złożył skargę do Rady Etyki Mediów. Poszło o jawnie rasistowskie określenia, które wyszły spod pióra Hugo-Badera w jego artykule opisującym nieudaną prowokację. Reporter używał tam sformułowań: „bambus”, „czarnuch” czy „asfalt”. Dodatkowo, jak wskazują prawnicy Ordo Iuris, wśród których jest też pełnomocnik Bawera Aondo-Akaa, prawdziwego czarnoskórego uczestnika Marszu Niepodległości, reporter „GW” nie zamieścił w swoim tekście żadnej wypowiedzi czarnoskórych osób, które bez przeszkód uczestniczyły w manifestacji narodowców.
– W naszym przekonaniu, poprzez publikację tego artykułu, tak dziennikarz jak i wydawca naruszyli zasady rzetelnego dziennikarstwa, w szczególności zaś zasady prawdy, obiektywizmu, szacunku i tolerancji oraz oddzielenia informacji od komentarza – stwierdził mec. Jerzy Kwaśniewski, wiceprezes Ordo Iuris i pełnomocnik dra Bawera Aondo-Akaa.
Orzeczenia Rady Etyki Mediów mają znaczenie jedynie honorowe i prestiżowe wśród dziennikarzy. Bawer Aondo-Akaa nie wyklucza jednak podjęcia innych kroków prawnych.
Źródło: telewizjarepublika.pl
Fot.: Commons Wikimedia/Adam Kliczek