W czwartek powstał zespół parlamentarny, który ma zająć się przyszłością Europy. Jego założycielami są politycy .Nowoczesnej, Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Dla nas interesem jest, żeby Unia była silna i sprawna – mówił Adam Szłapka z Nowoczesnej.
Jednym z powodów powołania nowego ciała jest możliwość opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. – Niezależnie od tego, jaki będzie jego wynik, jutro obudzimy się w zupełnie innej rzeczywistości – twierdzi polityk .N tłumacząc cele przyświecające zespołowi ds. przyszłości Unii Europejskiej. – Dla nas interesem jest, żeby Unia była silna i sprawna. Polska powinna uczestniczyć w dyskusji o przyszłości UE i chcemy, żeby włączył się do tego nasz parlament – dodał Szłapka.
Jednym z zadań, któremu członkowie opozycji poświęcą najwięcej uwagi będzie „odpór bardzo dużej dezinformacji związanej z UE, z którą mamy teraz do czynienia”. – Wszyscy, jak stoimy, kibicujemy Wielkiej Brytanii, bo mamy takie głębokie przekonanie, że przede wszystkim obecność Wielkiej Brytanii oznacza silną UE, a silna UE oznacza Polskę – wtórowała mu Agnieszka Pomaska z PO.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany