Rozszerzenie NATO o Szwecję i Finlandię stanęło pod znakiem zapytania. Węgierski parlament właśnie przełożył głosowanie nad ratyfikacją zgody na ten krok. Premier Węgier Viktor Orban nie dotrzymał słowa, które dał premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
Proces rozszerzania NATO o Finlandię i Szwecję trwa już od kilku miesięcy. Na początku roku krok w kierunku przyjęcia tych państw do Sojuszu Północnoatlantyckiego miały zrobić Węgry.
Wspomniał o tym Viktor Orban podczas ostatniego spotkania państw Grupy Wyszehradzkiej. Premier Węgier zapowiedział, że w styczniu, na pierwszej sesji parlamentarnej węgierscy parlamentarzyści wyrażą zgodę na przyjęcie Finlandii i Szwecji do struktur NATO.
Orban dał słowo Morawieckiemu? Chodziło o rozszerzenie NATO
To wówczas szef węgierskiego rządu miał złożyć polskiemu premierowi obietnicę, że sprawa rozszerzenia NSTO będzie załatwiona jak najszybciej. Wspomniał o tym w listopadzie sam premier Mateusz Morawiecki.
– Zwróciłem się do pana premiera Viktora Orbana o jak najszybszą ratyfikację możliwości przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO. Uzyskałem taką obietnicę, że na pierwszej sesji parlamentarnej w nadchodzącym roku, a więc za niewiele ponad miesiąc, ta ratyfikacja nastąpi – podkreślił.
Okazuje się jednak, że węgierscy parlamentarzyści nie zajęli się sprawą na pierwszym w tym roku posiedzeniu. Minister spraw zagranicznych Finlandii Pekka Haavisto w rozmowie z „Iltalehti” informuje, że Węgry najprawdopodobniej rozpoczną proces dotyczący wyrażenia zgody na rozszerzenie NATO.
– Parlament węgierski byłby gotowy do rozpoczęcia procesu ratyfikacji członkostwa Finlandii w NATO we wtorek 28 lutego. Nie mamy dokładnych informacji o tym, jak proces będzie przebiegał w parlamencie – poinformował.