Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła kolejną przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza. Tym razem ujawnił on, co Rosjanie robią z zabitymi wojskowymi. Chodzi o zakamuflowanie skali strat przed własnym narodem.
Na najnowszym nagraniu ujawnionym przez SBU słyszymy, że Rosjanie wywożą ciała zabitych w małych partiach. Dzięki temu w Rosji trudniej dostrzec obywatelem, jak wielkie straty ponosi ich armia.
SBU podkreśla jednak, że taki tryb działań znacznie wydłuża termin dostarczenia zwłok, więc czasami bliscy zmarłego otrzymują ciało w stanie zaawansowanego rozkładu. Zwłoki trzeba wtedy dodatkowo identyfikować – dodano w komunikacie.
Ukraińskie służby opublikowały fragment przechwyconej rozmowy. „Wysyłałeś zwłoki Makiejewicza?” – pyta jeden z rozmówców. „Wstępnie wynika, że dzisiaj go przywieźli. Dzisiaj powinienem go zidentyfikować” – odpowiada drugi mężczyzna. „Żona się martwi, już sześć dni go wiozą” – mówi pierwszy. „Wiozą ich małymi partiami, żeby naród nie och*jał. I nocą…” – odpiera drugi wojskowy.
Czytaj także: Rosjanie ponoszą olbrzymie straty. Są nowe szacunki
Jeden z rozmówców dodaje, że z jego roty (ok. 100 osób) żyje ok. 20 osób, a dziewięciu żołnierzy odmówiło kontynuowania służby.