11 listopada przed południem członkowie Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę uczestniczyli we mszy świętej i zorganizowali modlitwę różańcową wokół Sejmu RP. Relacja Macieja Rusinowicza.
Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 11 w kościele św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży. Kościół był wypełniony ludźmi, którzy trzymali flagi w barwach narodowych i ozdobione symbolami narodowymi. Bardzo ważne słowa padły podczas kazania: Nie sposób nie wspomnieć roli kościoła katolickiego w czasach braku niepodległości, który był często jedynym rzecznikiem polskiej narodowości. Młodzi ludzie, którzy w 1918 roku wywalczyli niepodległość wychowali się na kazaniach patriotycznych polskich kapłanów. Trzeba pamiętać zwłaszcza dzisiaj, że nie byłoby odrodzonej RP bez działań Kościoła wieszczów narodowych tych wszystkich, którzy wzięli na siebie ciężar kształtowania polskiego ducha narodowego – bo nie byłoby wiadomo, o co wałczyć.
Po mszy uczestnicy Krucjaty uformowali pochód i przeszli Alejami Ujazdowskimi pod Sejm RP.. Gdy udało się wejść na teren Sejmu okrążono budynek polskiego parlamentu. Przez cały czas trwała modlitwa różańcowa. Modlitwa miała charakter pokutny – było to zaduścuczynienie za grzechy Ojczyzny.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!