Film „Powstanie Warszawskie” będzie pierwszą na świecie fabułą zmontowaną wyłącznie z archiwalnych kronik filmowych. Reżyserem trwającego półtorej godziny filmu jest 31 letni Jan Komasa, natomiast producentem Muzeum Powstania Warszawskiego.
Film został stworzony z ponad sześciogodzinnego materiału pochodzącego z archiwalnych kronik filmowych. Kroniki te nakręcili 3 operatorzy: Antoni Bohdziewicz „Wiktor”, Stefan Bagiński „Stefan”, Jerzy Zarzycki „Pik”. Cała trójka należała do Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej Armii Krajowej.
Twórcy filmu z dostępnych materiałów skonstruowali historię dwóch braci, operatorów kamer, którzy otrzymali zadanie dokumentowania powstania.
Czytaj także: \"Powstanie Warszawskie\" w kinach już 9 maja!
„Chcą kręcić prawdziwą wojnę i robią wszystko, by przyłączyć się do jednego z powstańczych oddziałów. Niestety, nie jest to zadanie łatwe, ponieważ żołnierze ich przeganiają – wojsko z trudnością tolerowało obecność dziennikarzy. Początkowo więc bracia dokumentują życie cywilne, pieczenie chleba, działalność kuchni, warsztatów rusznikarskich. Poszukując odpowiednich ujęć, operatorzy wchodzą coraz głębiej – dosłownie i w przenośni – w samo powstanie. I w końcu udaje im się dołączyć do jednego z oddziałów, z którym idą na akcję. Wtedy potwierdza się stara prawda, że Bóg karze ludzi, spełniając ich najskrytsze marzenia. Bracia mogą wreszcie nakręcić prawdziwą wojnę, tyle, że ta okazuje się potworna. Bohaterowie orientują się, że przyszło im uczestniczyć w czymś przekraczającym ich najśmielsze wyobrażenia – świat, w którym się znaleźli, to świat po apokalipsie” – czytamy w opisie filmu.
Całość została poddana procesowi koloryzacji, który daje efekt – jak podkreślają twórcy – realizmu, jak gdyby film został nakręcony współcześnie.
Na potrzeby realizacji filmu napisano specjalne dialogi. W projekt zaangażowani zostali również aktorzy: Maciej Nowicki, Michał Żurawski, Mirosław Zbrojewicz i Antoni Królikowski – którzy użyczyli swoich głosów bohaterom filmu.
Ale skąd w ogóle pomysł na tego typu produkcję?
Mój kilkuletni syn zapytał mnie, dlaczego ludzie, którzy brali udział w Powstaniu Warszawskim, są czarnoskórzy. U psychologa dziecięcego upewniłem się, czy rzeczywiście dzieci mogą odnieść takie wrażenie i tak wyobrażać sobie to historyczne wydarzenie – opowiada Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
Twórcy filmu zapowiedzieli, że trafi on do kin wkrótce. Nie podali jeszcze jednak konkretnej daty.
Poniżej oficjalny zwiastun:
Należy również podkreślić, że wraz z Muzeum Powstania Warszawskiego film współfinansuje Instytut Sztuki Filmowej.
Źródło zdjęcia: wikipedia.