Pogłoski o transferze Krzysztofa Piątka nie cichły od kilku miesięcy. W końcu jednak saga ta dobiegła końca. Polak oficjalnie przeszedł już z Milanu do Herthy Berlin, która sprowadzając napastnika pobiła swój rekord transferowy.
O transferze Piątka z Milanu mówiło się już od dawna. Polak od początku rundy jesiennej nie prezentował formy, którą imponował w ubiegłym sezonie. Wydaje się, że transfer ostatecznie przesądziło sprowadzenie na San Siro Zlatana Ibrahimovicia. W tej sytuacji Polak mógł liczyć tylko na rolę zmiennika, z którą nie chciał się pogodzić.
Długo wyglądało na to, że Piątek trafi do Premier League. Pozyskaniem Polaka zainteresowane były między innymi Chelsea, Newcaste United czy Aston Villa. Najbliżej Polakowi było do Tottenhamu, gdzie miałby zastąpić Harry’ego Kane’a. Z Piątkiem miał rozmawiać nawet Jose Mourinho, ale kluby ostatecznie nie doszły do porozumienia. Milan chciał bowiem sprzedać a nie wypożyczyć Polaka i odzyskać 35 milionów euro, które za niego zapłacił.
Czytaj także: Co za zmiana! Milan wygrywa aż 9:0. Strzelali Piątek i Ibrahimović
Ostatecznie Krzysztof Piątek całkowicie zmienił kierunek i trafił do Herthy Berlin. Drużyna zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli Bundesligi, ale ambicje ma znacznie wyższe. Tym bardziej, że w czerwcu Lars Windhorst za 225 milionów euro kupił 49 procent udziałów klubu, co sprawia, że drużyna mogła pozwolić sobie na pokaźne zakupy. Ostatecznie Piątek trafił do stolicy Niemiec za 27 milionów euro, bijąc tym samym transferowy rekord drużyny. Z Herthą podpisał kontrakt na 4,5 roku.
Czytaj także: Kot i Hula cofnięci do Pucharu Kontynentalnego. Będą trenować pod okiem Małysza
Źr.: WP Sportowe Fakty, Twitter/Michael Preetz