Pijany kierowca miał blisko 3 promile. Był w takim stanie, że nawet po urwaniu jednego koła, uznał, że trzy wystarczą mu do kontynuowania jazdy. 58-letni mężczyzna szybko wpadł w ręce policji z Międzychodu w Wielkopolsce.
W sobotę około godz. 16.00 na drodze między Gorzyniem a Dormowem policjanci zatrzymali do kontroli kierującego osobowym renault. Pojazd nie posiadał jednego koła, przez co zniszczył nawierzchnię drogi.
Czytaj także: Motocyklem potrącił dwie 17-latki. Jedna nie żyje. Nagraniem chwalił się znajomym
Po zatrzymaniu go przez policję, stało się jasne, że jest kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości kierującego, 58-letniego mieszkańca powiatu międzychodzkiego wskazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie. To nie powstrzymało go przed podjęciem się prowadzenia samochodu.
Oficer prasowy międzychodzkiej policji Justyna Rybczyńska powiedziała w rozmowie z radiem RMF FM, że pijany kierowca miał wracać z dłuższej podróży. „Koło urwało mu się w czasie jazdy, a że nie miał zapasowego, to postanowił w ten sposób jechać do domu” – powiedziała.
Czytaj także: Cztery promile nie przeszkodziły mu w jeździe traktorem. Finał do przewidzenia
Grożą mu teraz nawet dwa lata pozbawienia wolności.
Źr. RMF FM; facebook