Najnowszy sondaż przeprowadzony przez pracownię Estymator na zlecenie portalu dorzeczy.pl potwierdza dotychczasowy trend wskazujący na miażdżącą przewagę rządzącego PiS nad całą opozycją. Według najnowszego badania na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałaby ponad połowa badanych.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w tym miesiącu, na PiS zagłosowałoby aż 50,2 proc. respondentów. W stosunku do poprzedniego badania stanowi to wzrost o 1,5 proc.
Zwiększyło się również poparcie dla drugiej w stawce Platformy Obywatelskiej. Choć w porównaniu do poprzedniego badania chęć głosowania na partię Grzegorza Schetyny wyraziło o 2,5 proc. więcej badanych, to jednak ugrupowanie i tak pozostaje daleko za partią rządzącą. Poparcie dla PO wyniosło 22,9 proc.
SLD i PSL w Sejmie
Podium zamyka Kukiz’15, na który zagłosowałoby 7,3 proc. ankietowanych. Oznacza to spadek o 2,1 proc. w stosunku do poprzedniego badania.
Czytaj także: Jest najnowszy sondaż: PiS prowadzi. Rośnie poparcie dla Kukiz’15 i PSL
W Sejmie znalazłyby się jeszcze SLD i PSL. Sojusz Lewicy Demokratycznej stracił w stosunku do poprzedniego badania prawie punkt procentowy (-0,9) i w tym badaniu cieszy się poparciem – 5,9 proc., Polskie Stronnictwo Ludowe – niezmiennie odnotowuje – 5,2 proc.
Pod progiem
Nowy sondaż to złe wieści dla Nowoczesnej. To już kolejne badanie, według którego partia kierowana przez Katarzynę Lubnauer nie weszłaby do Sejmu. Poparcie dla tego ugrupowania spadło o 0,3 punktu procentowego i wynosi obecnie 4,1 proc.
Do Sejmu nie dostałaby się też ani Partia Razem – 3 proc. (-0,1), ani partia Wolność – 0,8 proc. (bz.).
Portal dorzeczy.pl, który zlecił sondaż zauważa, że taki podział sił w Sejmie pozwoliłby PiS-owi na samodzielne odrzucenie prezydenckiego weta przy założeniu, że na sali plenarnej obecni się wszyscy posłowie. A wraz z Kukiz’15 partia Kaczyńskiego mogłaby uchwalić nową konstytucję.
Badanie przeprowadzono w dniach 21-22 lutego 2018 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1009 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI.
Źródło: dorzeczy.pl
Fot.: Flickr/Sejm RP/Paweł Kula