Zadłużenie państwa polskiego osiągnęło rekordowy rozmiar blisko 882 miliardów złotych. Oznacza to, że dług przekroczył już poziom, który dwa lata temu został zredukowany przez zabranie 150 miliardów złotych z OFE.
W kwietniu odnotowano gwałtowny wzrost poziomu zadłużenia, o 23,6 miliarda złotych. Jak informuje portal Qnews.pl, było to spowodowane w dłużej mierze efektem osłabienia naszej waluty, jednak „sam wzrost jest zgodny z kierunkiem długofalowego trendu”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Pieniądze z OFE nie pomogły
Rekordowy poziom zadłużenia to także znak, że obecna władza nie wyciąga wniosków z działań poprzednich rządów. Nadal utrzymuje się wzrostowy trend poziomu zadłużenia. Dwa lata temu Platforma Obywatelska dokonała „skoku na OFE”, który polegał na umorzeniu obligacji skarbowych na kwotę ponad 150 miliardów złotych, co jednorazowo zredukowała wielkość długu publicznego.
Wystarczyły dwa lata, żeby zadłużenie przekroczyło poziom sprzed tej „operacji finansowej”.
Co ciekawe, Otwarte Fundusze Emerytalne przelały wtedy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 153 miliardy złotych, lecz sam dług spadł o 134 miliardy. Ówczesna rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała wtedy, że nie wie co się stało z brakującymi 19 miliardami.
To są na pewno jakieś kwoty, które wynikają z różnych takich działań i nie chciałabym tutaj nikogo wprowadzać w błąd.
– tłumaczyła.