Ponad 3 tony darów, wiele kartek świątecznych z życzeniami oraz uśmiechnięte twarze Polaków za naszą wschodnią granicą. To rezultat lubelskiej Paczki dla Polskiego Kombatanta na Kresach, akcji prowadzonej w ramach projektu Rodacy – Bohaterom. Na terenie województwa lubelskiego jej koordynowaniem zajęli się studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Zbiórka darów dla kombatantów na Kresach – to ogólnopolska akcja organizowana 2 razy w roku (przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocą) przez Stowarzyszenie Odra-Niemen z Wrocławia. Ma ona na celu pomoc materialną żołnierzom walczącym o naszą niepodległość, a dziś pozostającym za wschodnią granicą. Od kilku edycji uczestniczą w niej także żacy z naszej Alma Mater – członkowie Studenckiej Międzyuczelnianej Organizacji Kresowiaków KUL, Koła Naukowego Historyków Studentów KUL oraz Akademickiego Klubu Myśli Społeczno-Politycznej „Vade Mecum”. Dołączyło do nas też Niezależne Zrzeszenie Studentów UMCS.
Organizacją akcji na terenie Lubelszczyzny zajęli się Bartek Bondyra i Dawid Florczak. Już w październiku obaj wzięliśmy się do pracy. Ustaliliśmy dyżury w siedzibie Koła Naukowego Historyków i poprosiliśmy Agencję Fotograficzną „Terra” o udostępnienie siedziby na tymczasowy magazyn. Następnie zwróciliśmy się do lubelskich organizacji kombatanckich o wsparcie akcji patronatem. Lubelski oddział Armii Krajowej oraz Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Lublin, a także Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” Obszar Wschodni odpowiedziały na naszą prośbę pozytywnie. Patronat nad wydarzeniem objęły także środowiska patriotyczne – Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Lublinie oraz Fundacja Niepodległości. Pomoc uzyskaliśmy od Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, lubelskiego i zamojskiego Obozu Narodowo-Radykalnego oraz Narodowego Tomaszowa. Akcją zainteresowały się też lokalne media: Radio Lublin, TVP Lublin i Radio eR, które objęło Paczkę dla Polskiego Kombatanta na Kresach patronatem medialnym. Wielkim zaskoczeniem było dla nas zaproszenie na Woronicza 17, wystosowane przez TVP Polonia. Mieliśmy więc okazję propagować tę akcję w programach telewizyjnych i audycjach radiowych, docierających do odbiorców nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Czytaj także: Zakończyła się akcja Rodacy-Bohaterom. W Lublinie padł rekord
W czasie trwania zbiórki powoli napływały dary. Jednocześnie do akcji włączały się kolejne miasta województwa lubelskiego: Chełm, Krasnystaw, Włodawa, Łęczna, Janów Lubelski, Świdnik i Biłgoraj. Prężnie pracowali członkowie organizacji: Narodowa Łęczna, Narodowy Świdnik i kibice Łady Biłgoraj. Byliśmy zaskoczeni efektem akcji w Chełmie, gdzie zebrano tonę towarów. Jednak ostatnie 2 dni przyjmowania darów sprawiły nam największą niespodziankę z powodu ilości zasypujących nas produktów. W tym właśnie czasie żywność dostarczały nam też szkoły z Lublina i Kraśnika.
Dzień po zakończeniu zbiórki członkowie organizacji koordynujących akcję zabrali się do pakowania artykułów. Nie obyło się bez problemów, gdyż z powodu niespodziewanie dużej ilości dostarczonych produktów zabrakło nam pudeł, które naprędce musieliśmy zorganizować. Następnie wszystkie paczki zostały przewiezione do Terespola, skąd trafiły do potrzebujących na Białorusi. Nieocenionej pomocy udzielili koledzy ze Straży Marszu Niepodległości, którzy pakowali z nami paczki do busa. Przeniesienie 3 300 kilogramów zajęłoby bez nich o wiele więcej czasu.
Nasi przedstawiciele, tj. koordynator Bartek Bondyra i lubelski wolontariusz Karol Podstawka, odwiedzili Kresowiaków na Litwie. Wraz z nimi pojechali zaprzyjaźnieni organizatorzy z Kielc – Karol Litwin i Bartosz Nowakowski. Tam spotkali się z kombatantami i członkami młodzieżowych organizacji patriotycznych. Mieli okazję nawiązać kontakty ze swoimi rówieśnikami i zapoznać się z codziennym życiem Polaków na Litwie.
Akcja zakończyła się wielkim sukcesem, gdyż pobiliśmy ubiegłoroczny rekord zebranych produktów o ponad 2 tony. Stało się tak na pewno dzięki promocji tej zbiórki przez media i dzięki coraz większej wrażliwości Polaków na historię i Polskę. Sukces zawdzięczamy też wytrwałej pracy naszych kolegów organizujących tę akcję w poprzednich latach. Wpisała się bowiem w krajobraz Lublina i dlatego lublinianie hojnie ją wsparli.
A już teraz przygotowujemy się do edycji wielkanocnej. Każdego, kto chce pomóc kombatantom na Wschodzie, prosimy o kontakt na adres rodacy.bohaterom.lublin@gmail.com.
Tekst ukazał się w Przeglądzie Uniwersyteckim KUL nr 1 (147).
fot. Łukasz Pasim/wmeritum.pl