Polscy siatkarze pokonali Słowenię i awansowali do półfinału Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Po meczu głos zabrał trener naszej kadry Nikola Grbić, a jego zachowanie wyciska łzy.
W ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Paryżu reprezentacja Polski pokonała drużynę narodową Słowenii w stosunku 3-1. Dzięki temu nasi zawodnicy awansowali do półfinału rozgrywek i mierzą w złoty medal.
Po meczu, na gorąco, głos zabrał szkoleniowiec biało-czerwonych Nikola Grbić. Trener był niezwykle poruszony i nie krył swoich emocji oraz szczęścia wynikającego z triumfu w ćwierćfinałowym starciu.
– Byłem bardzo nerwowy. Nie ma szans, gdy ty tego nie czujesz. Każdy, kto ma najwięcej doświadczenia i ten, który jest pierwszy raz tutaj, odczuwa, ale jest tylko różnica, jak na to reagujesz – powiedział Serb. – Jest tylko różnica, jak to rozeznasz i zaczniesz robić to, co robiłeś każdego dnia, czyli grać dobrą siatkówkę – dodawał.
To, co najbardziej rzuciło się w oczy to zachowanie trenera, który zareagował bardzo emocjonalnie. W pewnym momencie z jego oka pociekła łza. Szkoleniowiec bardzo mocno przeżył mecz.