Dyskusja o wprowadzeniu euro powraca w Polsce co jakiś czas. Ostatnio kwestię wprowadzenia wspólnej waluty w naszym kraju poruszył prezydent Andrzej Duda. Nie wykluczył, że w proponowanym przez niego referendum padnie pytanie dotyczące wejścia polski do strefy euro. Do propozycji odniósł się wicepremier Mateusz Morawiecki, który przy okazji zaprezentował swoje stanowisko dotyczące tej waluty.
Przypomnijmy, że Andrzej Duda 3 maja zaproponował referendum w którym Polacy zadecydowaliby o potrzebie zmiany Konstytucji. Ostatnio, odnosząc się do kwestii o jakich mogłoby rozstrzygać Prezydent nie wykluczył, że podczas referendum pojawi się również pytanie o przyłączenie Polski do strefy euro.
Jak się okazuje sceptycznie do tego pomysłu jest nastawiony wicepremier Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem nie należy nadużywać instytucji referendum, a pytanie obywateli w istotnych sprawach powinno być „głęboko przemyślane”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Polacy w przeszłości wielokrotnie wypowiadali się w sondażach na temat możliwości wprowadzenia wspólnej waluty w naszym kraju. Zazwyczaj nieco ponad połowa była przeciwna, uważając, że wprowadzenie euro w ciągu najbliższych lat byłoby dla Polski niekorzystne. Jak się okazuje wśród przeciwników wstąpienia do strefy euro jest też Mateusz Morawiecki.
„Nie jest w naszym interesie być w strefie euro. Nie widzimy powodu, by tracić instrument własnej polityki monetarnej” – powiedział w Polsat News wicepremier.
„Chodzi o relacje waluty własnej do innych walut, wysokość stóp procentowych oraz zdolność kraju do emisji długu w swojej własnej walucie. Hiszpania, Grecja, Finlandia zostały tego pozbawione i dzisiaj cierpią” – uzasadnił.