Marcin Makowski, dziennikarz Wprost, nie wytrzymał po słowach Wołodymyra Zełenskiego. Opublikował na Twitterze bardzo mocny wpis.
Wołodymyr Zełenski zamieścił wpis na Twitterze, który – według wielu obserwatorów – odnosi się do Polski i stanowi nawiązanie do polskiego embargo na ukraińskie zboże.
Chodzi o te słowa prezydenta Ukrainy: „Ciężko pracujemy nad zachowaniem szlaków lądowych dla eksportu zboża. I niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem”.
We opened a temporary sea export corridor. We’re working to preserve land routes. Alarmingly, some in Europe play out solidarity in a political theater—turning grain into a thriller. They may seem to play their own roles. In fact they’re helping set the stage for a Moscow actor.
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) September 19, 2023
Marcin Makowski ostro o wpisie Wołodymyra Zełenskiego
Głos ws. wpisu Zełenskiego zabrał Marcin Makowski. Dziennikarz Wprost w mocnych słowach odniósł się do sugestii ukraińskiego prezydenta. Nie bawił się przy tym w żadne dyplomatyczne stwierdzenia.
– Oddaliśmy czołgi, udostępniliśmy lotniska, wysyłaliśmy wszystkie typy uzbrojenia, przyjęliśmy miliony uchodźców, zapewniliśmy im pomoc socjalną – rozpoczął swój wpis Marcin Makowski.
– Byliśmy z Ukrainą od pierwszego dnia wojny. I dzisiaj prezydent Zelenski- za obronę polskich rolników – nazywa nas pośrednio sojusznikami Rosji. To się po prostu w głowie nie mieści – dodał dziennikarz.
Oddaliśmy czołgi, udostępniliśmy lotniska, wysyłaliśmy wszystkie typy uzbrojenia, przyjęliśmy miliony uchodźców, zapewniliśmy im pomoc socjalną. Byliśmy z Ukrainą od pierwszego dnia wojny. I dzisiaj prezydent Zelenski- za obronę polskich rolników – nazywa nas pośrednio… https://t.co/d3fxuwJFIp
— Marcin Makowski (@makowski_m) September 19, 2023