Jak informuje Wprost.pl, w poniedziałek 20 listopada do rządu Beaty Szydło dołączył setny wiceminister. Tadeusz Skobel objął funkcję wiceszefa w ministerstwie energii. Tym samym polski rząd posiada najwięcej wiceszefów resortu w historii naszego kraju. Wśród państw Unii Europejskiej zajmujemy pod tym względem drugie miejsce.
Najwięcej wiceministrów znajduje się w rządzie premiera Węgier Viktora Orbana – 155. Od poniedziałku 20 listopada w rządzie premier Beaty Szydło jest 100 wiceministrów. Najwięcej sekretarzy i podsekretarzy stanu jest w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Rzecznik rządu Rafał Bochenek tłumaczy, że w gabinecie premier Szydło powstały dwa nowe resorty, stąd większa ilość wiceministrów niż w czasach poprzedniego rządu PO-PSL.
Mateusz Morawiecki ma 16 współpracowników – po ośmiu w resorcie rozwoju i finansów. Konstanty Radziwiłł współpracuje w Ministerstwie Zdrowia z sześcioma wiceministrami. Taką samą ilość wiceministrów znajdziemy w resorcie spraw zagranicznych oraz resorcie środowiska. W Ministerstwie Sprawiedliwości jest pięciu wiceministrów. Z kolei resorcie administracji i spraw wewnętrznych znajduje się czterech wiceministrów. „Jedynie” trzech wiceministrów pracuje w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Liczba wiceministrów wzrosła nieznacznie, a wynika to z ilości realizowanych zadań. Trzeba pamiętać, że powstały także dwa nowe ministerstwa – wskazuje rzecznik rządu Rafał Bochenek w rozmowie z „Super Expressem”.
Wiceministrowie zarabiają do 10 tys. zł brutto.
Czytam, że jest nowy rekordzik: mamy już aż 100 wiceministrów. Mała rzecz, a cieszy. Najciekawsze jest to, że oni podobno słabo zarabiają, a jak widać chętnych nie brakuje. Pogratulować!
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) 21 listopada 2017
Źródło: Wprost.pl