Udzielana pomoc publiczna nie wpływa w zauważalny sposób na podwyższenie innowacyjności polskiej gospodarki, a środki finansowe zamiast na projekty o wysokim potencjale innowacyjnym zbyt często przeznaczane są na przedsięwzięcia o znikomym znaczeniu dla gospodarki – stwierdza NIK w raporcie z kontroli wpływu pomocy publicznej na innowacyjność gospodarki w latach 2011-2016.
W efekcie, dodaje NIK, mimo pokaźnych nakładów finansowych i specjalnych programów wsparcia Polska jest na dalekich pozycjach w europejskich rankingach innowacyjności.
„Główna przyczyna słabości polskiej innowacyjności od lat jest taka sama – brak przemyślanej strategii oraz źle skonstruowane programy wsparcia, które nie promują najbardziej innowacyjnych projektów. Zyskują jak dotąd jedynie przedsiębiorstwa, których projekty zakwalifikowały się do programów – poprawia się ich kondycja ekonomiczna oraz wzrasta produkcja. Wciąż nie udaje się natomiast stworzenie i wypromowanie projektów o nowatorskim charakterze, których realizacja mogła przyczynić się do wykreowania np. produktu będącego marką polskiej gospodarki” – czytamy w informacji NIK z kontroli.
Czytaj także: NIK: pieniądze na innowacje źle wydawane, dostały je np. solaria i dyskoteka
„Programy wojewódzkie nie preferowały z kolei innowacyjnych przedsiębiorców z konkretnymi regionalno-branżowymi specjalizacjami, ani takiego rozwoju firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, aby mogły one osiągać zdolność do globalnej konkurencji” – dodaje Izba.
W efekcie, według NIK, pomoc ze środków publicznych udzielona w ramach skontrolowanych programów, nie wpłynęła na wskaźniki innowacyjności ani w skali kraju, ani w poszczególnych województwach objętych badaniem. „Nie uległa zmianie zarówno pozycja Polski, jak i poszczególnych województw w rankingu innowacyjności krajów i regionów prowadzonym przez Komisję Europejską” – głosi informacja.
Kontrola NIK dotyczyła, jak wynika z informacji, lat 2011-2016. „Izba objęła kontrolą 13 programów pomocowych, w tym 4 Regionalne Programy Operacyjne w województwach: mazowieckim, śląskim, warmińsko-mazurskim oraz lubelskim. Kontrolą objęto 34 jednostki, m. in: PARP, NCBR oraz 4 urzędy marszałkowskie oraz 24 przedsiębiorców. Przedsiębiorcy ci otrzymali łącznie 15 mld zł pomocy. Sprawdzono realizację kilkudziesięciu projektów, zarówno od strony dysponentów, jak i beneficjentów pomocy, o wartości odpowiednio: 426 mln i 896 mln PLN” – czytamy w informacji.
Izba ustaliła m.in., że system dofinansowywania projektów dotyczących wdrożenia innowacji oraz wyników prac B+R do działalności gospodarczej firm nie był spójnym mechanizmem interwencji państwa, a realizowane programy nie były komplementarne.
„Dodatkowo w ramach poszczególnych programów występowała niespójność między celami danego programu, a kryteriami wyboru projektów do dofinansowania. Np. zdefiniowanie innowacji w poszczególnych programach realizowanych przez PARP nie w pełni odpowiadało celom działalności przyjętym przez tę instytucję we własnych założeniach” – pisze NIK w informacji z kontroli.
„Kryteria wyboru projektów do dofinansowania nie zapewniały promocji najbardziej innowacyjnych projektów. Programy nie preferowały unikalnych produktów lub technologii w skali regionu, kraju lub świata, wprowadzanych do działalności gospodarczej. Nie zapewniały więc wypromowania produktu stanowiącego znak rozpoznawczy polskiej lub co najmniej regionalnej gospodarki ani wzrostu konkurencyjności zarówno w skali kraju jak i w skali danego regionu. W niedostatecznym stopniu brano pod uwagę elementy oceny dotyczące rodzaju i skali innowacji, jak też jej oddziaływania na konkurencyjność gospodarki” – głosi informacja.
W zbadanych programach wsparcia, według NIK, zabrakło wymagań dotyczących skali innowacji. W rezultacie do dofinansowania kwalifikowały się wnioski dotyczące produktów i technologii nowych dla przedsiębiorców, ale niestanowiących nowości w regionie czy kraju.
Jednocześnie kontrola NIK stwierdziła, że samo rozdysponowanie środków nastąpiło sprawnie i należy ocenić je bardzo pozytywnie – firmy otrzymały 98,4 proc. zaplanowanych sum.
Jednocześnie kontrola ta wykazała, „jak istotną rolę pełnią środki publiczne w uaktywnianiu innowacyjności: przedsiębiorcy w zdecydowanej większości przypadków (24 na 30) rezygnowali z realizacji innowacyjnych projektów, gdy nie otrzymali publicznego wsparcia”.
Wśród wniosków NIK jest przede wszystkim „wypracowanie spójnego modelu udzielania pomocy i zwiększenia efektywności wydatkowania środków publicznych na innowacje oraz badania i rozwój”.
System wsparcia w tym zakresie powinien, zdaniem Izby, uwzględnić m.in.: zdefiniowanie priorytetowych celów państwa w zakresie promocji określonych rodzajów innowacji; powiązanie poszczególnych programów wsparcia dla innowacyjnych przedsiębiorców z regionalno-branżowymi specjalizacjami; ustalenie kryteriów dofinansowania w sposób zapewniający możliwość wykreowania najnowocześniejszych technologii lub produktów.