Porozumienie Jarosława Gowina od wielu dni boryka się z potężnym konfliktem wewnętrznym. Adam Bielan i Kamil Bortniczuk wywołali rozłam, ponieważ ujawnili, że Gowin zakończy kadencję w 2018 r. i „zapomniał” dopełnić formalności, by ją przedłużyć. Teraz okazuje się, że prezydium partii skierowało wnioski do sądu koleżeńskiego, aby usunąć kilku kolejnych działaczy.
Jeśli sąd koleżeński przychyli się do wniosku prezydium, to Porozumienie straci w sumie 4 posłów. Początkowo było ich 12, a wcześniej wyrzucono Kamila Bortniczuka. Nowe wnioski dotyczą bowiem trzech posłów: Jacka Żalka, Michała Cieślaka i Włodzimierza Tomaszewskiego.
Czytaj także: Gowin znowu zablokuje Kaczyńskiego? Jest stanowisko Porozumienia ws. podatku od mediów
To nie wszystko, bo wśród zawieszonych polityków partii są: wiceszef resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michał Cieślak oraz wiceszef MAP Zbigniew Gryglas. Jak informuje RMF FM, Porozumienie wszystkim trzem wycofa rekomendacje do zasiadania w rządzie z ramienia partii.
Porozumienie w kryzysie
Do sprawy w mediach społecznościowych już odniósł się Gryglas. „Nic z tego nie rozumiem. Nie miałem nawet możliwości zabrania głosu. Życzę wszystkim dobrze. Pracuję dla Polski” – napisał wiceszef MAP.
RMF FM informuje także, że ponadto – jak poinformował wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek – podobne wnioski o zawieszenie i wyrzucenie skierowano wobec gdańskiego radnego Karola Rabendy, byłej posłanki i doradczyni byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz – Magdaleny Błeńskiej oraz byłego skarbnika partii Pawła Skotarka. Wszyscy troje byli związani ze stowarzyszeniem „Republikanie”.
Czytaj także: Sondaż. PiS ze spadkiem. Hołownia wyprzedza KO. Kukiz’15 w Sejmie!
Do sprawy już odniósł się Adam Bielan. „Jarosław Gowin zamienia tę sytuację w kabaret; nie ma żadnych uprawnień do zwoływania ciał statutowych, tym bardziej nie ma uprawnień do wyrzucania kogokolwiek. Apeluję do byłego prezesa Jarosława Gowina, żeby się uspokoił, bo najwyraźniej wpadł w jakąś furię i wycina ludzi na oślep. Nie ma takich uprawnień, szkodzi naszej partii” – mówił.
Źr. RMF FM; twitter