Policjanci prowadzą intensywne poszukiwania dwóch chłopców w wieku 13 i 15 lat, którzy wyszli z domu i do chwili obecnej nie powrócili. W działania zaangażowanych jest ponad 150 policjantów wspieranych przez strażaków i mieszkańców. W poszukiwaniach funkcjonariusze wykorzystują policyjny śmigłowiec, łodzie motorowe, noktowizory, drony, kamery termowizyjne, psy tropiące oraz quady. Wszystko po to, aby jak najszybciej odnaleźć zaginionych nastolatków.
W nocy z poniedziałku na wtorek (10/11 maja) wśród policjantów z powiatu zielonogórskiego ogłoszono alarm. Wszystko za sprawą zaginięcia dwóch nastolatków – 13-letniego Filipa Pasiewicza oraz 15-letniego Marka Gawryszaka. Chłopcy około godziny 15 w miejscowości Ledno wyszli z domu i do chwili obecnej nie nawiązali kontaktu z rodziną.
Czytaj także: 10-latek uciekł z domu prosto na policję. Wstrząsająca relacja
Rozpoczęto szeroko zakrojone poszukiwania, do których skierowano policjantów z wszystkich pionów. Zielonogórskich funkcjonariuszy wspierają koledzy z innych jednostek garnizonu lubuskiego. To nie koniec, bo do akcji dołączyli także strażacy i mieszkańcy. Od początku działań, brało w nich udział już ponad 200 osób.
Poszukiwania na szeroką skalę
Poszukiwania prowadzone są z ziemi, wody i powietrza. Policyjne oddziały prewencji przeczesują i sprawdzają tereny zielone: pola, łąki i lasy. Są w tym wspomagani przez przewodników z psami tropiącymi. W pobliżu znajdują się także akweny, które są sprawdzane przez płetwonurków i specjalne grupy poszukiwawcze straży pożarnej.
Czytaj także: 2-latek wpadł do wykopu z wodą. Chłopca nie udało się uratować
Funkcjonariusze do działań wykorzystują nowoczesny sprzęt taki jak łodzie motorowe, kamery noktowizyjne i quady, które ułatwiają poruszanie się w trudnym terenie. Dzięki dronom i policyjnemu śmigłowcowi posiadającymi kamery termowizyjne, obszar poszukiwań sprawdzany jest również z powietrza. Wszystko po to, aby jak najszybciej odnaleźć zaginionych chłopców.
Źr. Policja Lubuska