Media donoszą o potężnym ataku ukraińskiej armii na obwód saratowski w Rosji. Uderzenie nastąpiło w pobliżu bazy lotniczej.
Do ataku doszło wczesnym rankiem w obwodzie saratowskim w pobliżu bazy lotniczej Engels 2, gdzie stacjonują rosyjskie bombowce strategiczne o dalekim zasięgu. Te same, które co rusz nękają Ukrainę.
Ukraińskie media donoszą, że pierwsze wybuchy w obwodzie saratowskim słychać było już o 4 nad ranem. Dźwięki eksplozji słyszane były także w Saratowie, czyli mieście, które stanowi stolicę obwodu. Rosyjski resort obrony podaje z kolei, że zestrzelono 54 ukraińskie drony.
Nie ma jeszcze informacji, czym dokładnie zaatakowali Ukraińcy uderzając na terytorium wroga. Wiadomo jednak, że armia Zełenskiego ma na swoim wyposażeniu drony dalekiego zasięgu, w tym m.in. urządzenia kamikaze. Dostępne są również maszyny nieco starsze, które także potrafią przebić się przez przeciwlotniczą zaporę. Do tej grupy należą między innymi takie maszyny jak: bezzałogowiec Tu-141 „Striż”, dron UJ-22 „Airborne”, dron Bóbr oraz dron Rubaka.
– Saratów i Engels przeżyły dziś najpotężniejszy atak UAV [bezzałogowy statek powietrzny – przyp. red.] w historii. Wszystkie służby ratunkowe nadal pracują w trybie intensywnym, aby wyeliminować skutki. Władze miasta, wspólnie z odpowiednimi departamentami, rejestrują wszystkie uszkodzenia obiektów cywilnych, aby podjąć niezbędne środki – powiedział gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin.