Wydawnictwo Naukowe PWN ogłosiło wyniki plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2018. Zwycięskie słowo uzyskało głosy 30 proc. internautów, wyraźnie pokonując konkurencję.
„Znamy wyniki plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2018, organizowanego przez Wydawnictwo Naukowe PWN. Niekwestionowanym zwycięzcą tegorocznej, trzeciej edycji jest wyraz dzban” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Wydawnictwo Naukowe PWN.
Niewtajemniczonym wyjaśniamy, że „dzbanem” w slangu określa się osoby niegrzeszące inteligencją, słabo rozgarnięte, czy też mówiące lub robiące głupstwa. Autorzy plebiscytu informują, że na słowo „dzban” zagłosowało prawie 30 proc. internautów. Tym samym, wyraźnie pokonało kolejne epitety w zestawieniu: drugie –„masny/masno” i trzecie – „prestiż/prestiżowy”.
„Tegoroczne wyniki plebiscytu pokazują, że nie tyle coraz szybciej zmienia się polszczyzna, co raczej coraz mocniejszy wpływ mogą mieć na nią – w czasach mediów społecznościowych – działania pojedynczych, konkretnych osób” – wyjaśnia Bartek Chaciński, jeden z członków jury.
„Dzban” przed rokiem miał zaledwie kilka zgłoszeń, jednak teraz było ich tysiące
Z kolei inny członek jury – Marek Łaziński – zauważył, jak gwałtownie wzrosła popularność zwycięskiego słowa. „Lawinowy wzrost popularności tego rzeczownika w odniesieniu do osób sprawił, że już wcześniej ogłaszano go najważniejszym słowem roku (ostatnio zrobił to Wojciech Orliński). W naszym plebiscycie, dzban przed rokiem miał zaledwie kilka zgłoszeń. W tym roku już ponad 3 tysiące” – podkreślił.
Co ciekawe, w czołówce znalazły się również słowa, które zwyciężały w poprzednich plebiscytach: „XD” i „sztos” Jury uhonorowało wyróżnieniem trzy oryginalnie zbudowane słowa: „zwyklak”, „normik” i „mamadżer”.
„Oprócz słów opisanych w werdykcie warto zwrócić uwagę na inne zjawiska ogólniejszej natury. Wciąż silną pozycję w języku młodzieży mają słowa wywodzące się z języka złodziejskiego: git, klawo, kminić, kozak, kozacki, kumać, od dawna ‘działające’ w slangu młodzieżowym, ale dla kolejnych pokoleń nowe, świeże” – zauważyła Ewa Kołodziejek z jury.
Źródło: sjp.pwn.pl