Prezydent Czech Petr Pavel stwierdził, że NATO powinno podjąć zdecydowane kroki w odpowiedzi na rosyjskie prowokacje. W jego ocenie powinna zapaść decyzja nawet o strącaniu rosyjskich myśliwców bojowych naruszających przestrzeń powietrzną państwa Sojuszu.
Prezydent Czech podczas „Dni NATO” w Ostrawie mówił, że zarówno wojna na Ukrainie, jak i ostatnie rosyjskie prowokacje w Polsce i Estonii dotyczą całej Europy. „Jeśli nie będziemy trzymać się razem, to prędzej czy później spotka to również nas” – zaznaczył Petr Pavel.
Pavel przekonywał, że w takiej sytuacji NATO musi zdecydowanie reagować na łamanie zasad przez Rosję. Nie wykluczył nawet reakcji militarnej. „Musimy odpowiednio zareagować, w tym ewentualnie zestrzelić rosyjskie maszyny” – stwierdził.
„Rosja bardzo szybko zda sobie sprawę, że popełniła błąd i przekroczyła dopuszczalne granice. Niestety, jest to balansowanie na krawędzi konfliktu, ale ustępowanie złu po prostu nie jest możliwe” – powiedział prezydent Czech.
Przeczytaj również:
- Gorąco w Estonii. Będą strzelać do rosyjskich samolotów?
- Polskie Kraby na Ukrainie. Znamienny wpis ukraińskiego MON
- Niepokojące słowa z Litwy. Mówią o rosyjskiej gotowości
Źr. RMF FM