Od czasu zawetowania przez Andrzeja Dudę dwóch ustaw Prawa i Sprawiedliwości reformujących wymiar sprawiedliwości, dużo spekuluje się o narastającym konflikcie w obozie rządzącym. Wielu wciąż zastanawia się, co tak naprawdę skłoniło prezydenta do jawnego wystąpienia przeciwko swojej macierzystej partii. Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz ma własną teorię i nie waha się krytykować Dudy.
Pawłowicz słynie z ostrych i prowokacyjnych komentarzy do bieżącej sytuacji politycznej, które szczególnie lubi zamieszczać na swoim profilu na Facebooku. Tak było i tym razem. Posłanka poświęciła dłuższy wpis prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Nie zabrakło słów krytyki.
Prezydent przygotowuje własną koncepcję wymiaru sprawiedliwości – na razie dwie ustawy o SN i o KRS. Potem będzie pilnował w Sejmie zachowania oryginalnych zapisów swych projektów, a potem…
Potem, po przesłaniu mu do podpisu ewentualnie uchwalonych „jego” ustaw lub wersji zmienionych w Sejmie wedle koncepcji, które wybrali w wyborach polscy wyborcy, prezydent dokona oceny dokładności wykonania swych pomysłów przez Sejm… I zgodzi się na nie, lub nie…. – napisała Pawłowicz.
Czytaj także: \"Konstytucja 3 maja to przełom z wielu punktów widzenia\". Historyk wyjaśnia dlaczego
Dalej porównała działania prezydenta do tego, co robił Trybunał Konstytucyjny w latach 2015-2016. Prezydent jest teraz na podobnej drodze. Będzie sędzią we własnej sprawie przy okazji decyzji o złożeniu podpisów pod swoimi „sądowymi” ustawami, wdrażającymi jego osobiste koncepcje. Nie będzie to sytuacja prawidłowa, nawet biorąc pod uwagę, że prezydent ma konstytucyjne prawo do inicjatywy ustawodawczej. Uzależnienie bowiem zastosowania weta przez prezydenta od zrealizowania przez Sejm jego osobistych koncepcji zmian państwa degraduje Sejm jako przedstawiciela Narodu, degraduje i osłabia partie polityczne i unieważnia ich zwycięskie programy reform, których żądali wyborcy. – napisała.
Polityk wprost zasugerowała, że działania Andrzeja Dudy są niezgodne z obecnym systemem politycznym w Polsce i tak naprawdę zmierzają do wprowadzenia systemu prezydenckiego. Uzależnienie takie faktycznie przekształca ustrój państwa na prezydencki, a takiego w Polsce konstytucja jeszcze nie przewiduje. – podsumowała.
Źródło: fb.com/Pawłowicz
Fot. YouTube