70 lat temu, 18 czerwca 1945 roku, przed sowieckim sądem wojskowym w Moskwie, rozpoczął się proces szesnastu (proces moskiewski).
W końcu marca 1945 r. gen. L. Okulicki, członkowie Krajowej Rady Ministrów i Rady Jedności Narodowej ukrywający się w okolicach Warszawy padli ofiarą prowokacji przygotowanej przez sowieckie władze bezpieczeństwa na czele z gen. NKWD Iwanem Sierowem, które zaproponowały podjęcie rozmów politycznych w sprawie wyjścia z konspiracji. Po przybyciu na wyznaczone miejsce w Pruszkowie, polscy przywódcy zostali wywiezieni do Moskwy i osadzeni w więzieniu na Łubiance. Tam zostali poddani surowemu śledztwu, mającemu wykazać ich wroga, działalność przeciw ZSRS, współpracę AK z Niemcami oraz organizowanie dywersji na tyłach Armii Czerwonej.
18 czerwca rozpoczął się ich publiczny proces (w tym czasie w Moskwie toczyły się rozmowy między przedstawicielami Rządu Tymczasowego z B. Bierutem i W. Gomułką na czele a grupą polityków skupioną wokół S. Mikołajczyka w sprawie utworzenia Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej). Oskarżeni odpowiadali za naruszenie postanowień sowieckiego kodeksu karnego (na podstawie porozumienia PKWN z ZSRS władze sowieckie otrzymały jurysdykcję nad obywatelami polskimi). Sąd skazał oskarżonych – L. Okulickiego na 10 lat, a J.S. Jankowskiego na 8 lat więzienia. A. Bień i S. Jasiukowicz otrzymali wyroki po 5 lat więzienia. Pozostali – K. Bagiński, J. Chaciński, E. Czarnowski, S. Mierzwa, K. Pużak, Z. Stypułkowski, F. Urbański i A. Zwierzyński – otrzymali wyroki od czterech do półtora roku więzienia, natomiast K. Kobylański, S. Michałowski oraz tłumacz J. Stemler zostali uniewinnieni. A. Pajdak został skazany w oddzielnym procesie na 5 lat więzienia, następnie zesłany na 5 lat na Syberię.
Czytaj także: Sowieckie „słowo honoru”, czyli sprawa 16 przywódców Polski Podziemnej
Proces szesnastu nie wywołał żadnych protestów ze strony brytyjskiej i amerykańskiej mimo, iż dotyczył członków polskiego rządu nadal przez te państwa uznawanego. Większość skazanych wróciła do Polski jesienią 1945 r., trzech – Okulicki, Jankowski i Jasiukowicz – zginęło lub zmarło w sowieckim więzieniu.
Czytaj także: Antoni z Padwy – święty nie tylko od zagubionych kluczy
Źr.: historykon.pl
Fot.: commons.wikimedia.org