Czy Senat może przyjąć ustawę podczas głosowania w którym brało udział 48 ze 100 senatorów? Wicemarszałek Senatu Maria Koc uznała, że tak. Wątpliwości ma wiele osób m.in. z opozycji. O krok dalej poszła Nowoczesna i złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
7 grudnia w Senacie miała miejsce blok głosowań. Wśród ustaw, którymi zajmowali się senatorowie była również nowelizacja o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw. To właśnie w momencie głosowania nad przyjęciem ustawy wraz z poprawkami doszło do kuriozalnej sytuacji. O sprawie informował m.in. senator Marek Borowski.
„W głosowaniu nad zniesieniem progu dla składek na ZUS głosowali tylko senatorowie PiS, pozostali zbojkotowali głosowanie. W efekcie nie było kworum, bo 16 senatorów PiS wcześniej udało się już w pielesze domowe. Teraz trwają próby udowodnienia, że 48 jest większe od 50” – napisał.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
O tym, jak faktycznie przebiegało głosowanie można się przekonać śledząc stenogram z posiedzenia Senatu, który jest dostępny TUTAJ
„Głosowało 48 senatorów, 41 – za, 1 był przeciw, 6 wstrzymało się od głosu” – powiedziała wicemarszałek Senatu Maria Koc. Wówczas senatorowie zauważyli, że to o 2 osoby za mało do ustawowego minimum. „Szanowni państwo, wobec tego, że nie mamy kworum, zarządzam pięć minut przerwy” – dodała. Po przerwie okazało się, że kworum jednak było…
Przestępstwo?
Przegłosowanie ustawy w obecności 48 senatorów wywołało kontrowersje. W ostatnich dniach pojawiały się głosy krytyki, a nawet zarzuty o manipulacje. Jednak najdalej poszła Nowoczesna, która poinformowała dzisiaj o złożeniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z czwartkowym głosowaniem w Senacie.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczy niedopełnienia obowiązków w związku z ustaleniem kworum podczas głosowania w Senacie nad ustawą dotyczącą możliwości zniesienia ograniczenia składek ZUS. pic.twitter.com/6HBBgmUEcz
— .Nowoczesna (@Nowoczesna) 11 grudnia 2017
Co na to regulamin?
Postanowiliśmy sprawdzić co na ten temat mówi regulamin Senatu RP. Wydaje się, że sytuacja została dosyć jasno przedstawiona w art.3, który jasno stanowi, że Senat podejmuje uchwały większością zwykłą w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Zdaniem wicemarszałek z nagrania wynika, że w głosowaniu uczestniczyło 73 senatorów, jednak jedynie 48 z nich wzięło w nim udział. Gdyby pozostali senatorowie opuścili salę, wówczas głosowanie byłoby nieważne. Tymczasem politycy tak nie postąpili i przebywali na sali, co sprawia, że byli obecni.
Z taką wersją nie zgadzają się jednak senatorowie z opozycji, którzy uznają, że doszło jednak do złamania regulaminu. Zdaniem Bogdana Borusewicza fakt, że senatorowie nie brali udziału w głosowaniu oznacza ich nieobecność. Polityk załączył protokół głosowania z listą 48 osób.
Na oficjalnej stronie Sejmu jednoznacznie wypowiedziano się w kontekście kworum. Gdyby do analogicznej sytuacji doszło w Sejmie, wówczas głosowanie nie byłoby wiążące.
Proszę, tu jest informacja z oficjalnej strony Sejmu. pic.twitter.com/TodLXwwagd
— Maciek Czapluk (@MaciekCzapluk) 10 grudnia 2017