Rafał Szatan ma przed sobą trudny okres. Aktor przeszedł właśnie operację, która jest efektem kontuzji sprzed lat. Teraz czeka go długa rehabilitacja. Informacją podzielił się z fanami w mediach społecznościowych.
Rafał Szatan o spodziewanej operacji informował już jakiś czas temu. W rozmowie z Plejadą zdradził, że do jego kontuzji doszło cztery lata temu, podczas premiery musicalu „Pretty Woman” w Łodzi. „W drugim akcie, w jednej ze scen zbieram w ciemności w kulisy, żeby od razu pojawić się w kolejnej scenie. Jestem w tym spektaklu praktycznie non stop na scenie i niestety, w pośpiechu, w tej ciemności wpadłem w stelaż scenografii przygotowanej do następnej sceny. W ferworze chciałem od razu pobiec, żeby grać dalej, obróciłem się gwałtownie, ale kolano i stopa zostały… i cały staw się rozsypał” – mówił.
Aktor zapowiadał wówczas, że po operacji czeka go długa rehabilitacja. Będzie to około sześciu tygodni leżenia i chodzenia o kulach. „A potem walka i powrót do chodzenia i jakiejś sprawności, a dopiero później do pracy w teatrze” – powiedział.
W piątek Rafał Szatan zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Poinformował w nim, że jest już po operacji. „Hello Dziuby!! Jestem, żyję i mam się nieźle, jeżeli można tak powiedzieć po operacji. Mocno Was ściskam i dziękuję za ogrom wiadomości i wsparcia!! DZIĘKUJĘ!! Teraz, żeby przeżyć pierwszą najtrudniejszą nockę po operacji, a potem już tylko lepiej!! Ściski!!” – napisał.
Czytaj także: Mata skomentował swoje zatrzymanie. Wystarczyło jedno zdjęcie
Żr.: Plejada, Instagram/rafal.szatan_this_is_me