Ewa Grzelakowska-Kostoglu, znana bardziej jako Red Lipstick Monster, po raz drugi przechodzi zakażenie koronawirusem. Po raz pierwszy przeszła chorobę bezobjawowo, ale poziom jej przeciwciał był niski. Teraz przechodzi zakażenie znacznie ciężej.
Red Lipstick Monster w połowie października poinformowała widzów, że była zakażona koronawirusem. Chorobę przeszła bezobjawowo – przed odwiedzinami u rodziców postanowiła zrobić test. Okazało się, że była zakażona, ale jej poziom przeciwciał był niski.
Wygląda na to, że nie uchroniło to Ewy Grzelakowskiej-Kostoglu przed ponownym zakażeniem. 34-latka poinformowała ostatnio na swoim kanale, że zachorowała na COVID-19 po raz drugi. „Poziom moich przeciwciał był bardzo niski, dlatego nie zapewniał żadnej ochrony. Konsultowałam to z lekarzami i mówili, że to jest niestety normalne u bezobjawowych pacjentów” – powiedziała.
Okazuje się, że Red Lipstick Monster tym razem chorobę przechodzi znacznie ciężej. „Miałam trzęsaki z temperatury, podchodziła mi temperatura pod 40 stopni, wzięłam dużą dawkę paracetamolu. Było mi na tyle lepiej, że po prostu zasnęłam i przespałam całą noc. Drugi dzień nadal miałam temperaturę i ona nie chciała się zbić bardziej niż do 38,5 – to było najniżej, jak udało mi się zbić. To było bardzo dziwne. To, że miałam bardzo wysoką temperaturę, której nie dało się zbić i żadnych innych objawów, a ja tak nigdy nie choruję” – opowiedziała.
Czytaj także: Patryk Jaki zakażony koronawirusem! Zwrócił się do tych, którzy nie wierzą w pandemię
Źr.: YouTube