Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow i rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zareagowali na uchwałę polskiego Sejmu. W jej treści stwierdzono, że Rosja to państwo „sponsorujące terroryzm”.
W środę Sejm przyjął uchwałę, w której stwierdzono, że Rosja to „państwo, które sponsoruje terroryzm”. Uchwałę przegłosowano razem z poprawką posłów Prawa i Sprawiedliwości na temat katastrofy smoleńskiej. Poparło ją 231 posłów, a w głosowaniu nie wzięło udziału 226 posłów, w tym opozycja. W poprawce stwierdzono, że Rosja jest „bezpośrednio odpowiedzialną (…) za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych” z 10 kwietnia 2010 roku.
Rosja zareagowała na uchwałę. „Co do decyzji Sejmu, to trwa antyrosyjska histeria. Oto, jak się do tego odnosimy” — stwierdził rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow. „Jeśli chodzi o katastrofę, to faktycznie polskie władze po prostu nie chcą spojrzeć prawdzie w oczy, nie chcą uznać realiów tego tragicznego wypadku” – dodał.
Czytaj także: Komorowski zaskoczył: „Pozytywnym przykładem może być Kaczyński”
Do sprawy odniosła się też rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. „Polski parlament po raz kolejny próbuje nas o coś oskarżyć i nazywa nas 'sponsorem terroryzmu’. Posunięcie to jest częścią zleconej politycznie kampanii informacyjnej i nie ma nic wspólnego z sytuacją w walce z międzynarodowym terroryzmem” — stwierdziła.
Źr. dorzeczy.pl