Dzisiaj na antenie radia RMF FM poseł PiS Lech Kołakowski oświadczył, że opuszcza szeregi partii rządzącej. Polityk zapewnił, że dołączy do niego grupa posłów, co będzie oznaczać faktyczny rozłam w PiS. Choć nie jest do końca jasne, ile osób do niego dołączy, to TVP Info ustaliło nazwiska co najmniej kilku posłów, którzy podjęli decyzję.
Na rozłam w PiS zanosiło się od dłuższego czasu, bo już niejednokrotnie groził nim były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Dzisiaj natomiast decyzję o opuszczeniu partii ogłosił poseł Lech Kołakowski. Na antenie radia RMF FM mówił, że „czarę goryczy” przelała „Piątka dla zwierząt”, która wywołała protesty rolników.
Decyzja posła może zachwiać sejmową większością, bo polityk zapewnił, że razem z nim odejdzie grupa innych osób. Wspólnie planują utworzenie nowego koła poselskiego, choć nie wykluczył, że może powstać nawet osobny klub parlamentarny.
Kto jeszcze odejdzie?
„Jeżeli dojdzie to rejestracji koła, prawdopodobnie PiS utraci większość” – powiedział Kołakowski w RMF FM. Zaznaczył również, że w tej chwili z klubem Prawa i Sprawiedliwości zamierza rozstać się „kilka osób”. Być może będzie to liczba sięgająca klubu parlamentarnego: to jest sprawa otwarta”.
Tymczasem portal TVP Info ustalił nieoficjalnie nazwiska kolejnych posłów, którzy szykują się do odejścia z PiS. Oprócz Kołakowskiego w tej grupie znaleźli się jeszcze posłowie: Katarzyna Czochara, Teresa Hałas i Jan Krzysztof Ardanowski. „Odejście, powiedzmy czterech posłów, to nie będzie łatwa sytuacja, ale zakładam, że większość sejmowa zostanie utrzymana i jakoś sobie z tym poradzimy” – powiedział w rozmowie z portalem niewymieniony z nazwiska polityk PiS.
Rozłam w PiS
Tydzień temu rozłamem groził Jan Krzysztof Ardanowski, który z powodu sprzeciwu wobec „Piątki dla zwierząt” stracił funkcję ministra rolnictwa. „Grupa posłów, która została upokorzona zawieszeniem w prawach członków tylko dlatego, że mieli odwagę zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami głosować przeciwko dyscyplinie klubowej w sytuacji, kiedy nigdy tej dyscypliny być nie powinno, to było twarde zobowiązanie PiS-u, że w sprawach sumienia, etyki każdy będzie się sam ze swoim życiem rozliczał i żadnych przymusów nie ma, ta grupa posłów, część tej grupy posłów jest zdeterminowana, by utworzyć oddzielny byt polityczny w Sejmie w postaci koła. Bardzo możliwe, że przyłączą się następni i to koło się rozrośnie” – mówił Ardanowski w radiu Wnet.
Czytaj także: Ardanowski zapowiada rozłam w PiS! „Możliwe, że przyłączą się następni”
Były minister rolnictwa potwierdził, że również on dołączy do tej grupy. „Jeżeli nie będzie żadnych rozmów z kierownictwem PiS-u, a te sygnały zostały wysłane zarówno bezpośrednio do osób kierujących PiS-em, jak również poprzez media, to nie mam żadnego innego wyjścia. Również znajdę się w tej grupie” – zapewnił Ardanowski.
Źr. tvp.info; wmeritum.pl