Jest rzeczą naturalną, że nowy obywatelski ruch Rafała Trzaskowskiego także będzie przedstawiał swoje pomysły programowe, swoją wizję Polski – podkreślił Marcin Kierwiński w rozmowie z Radiem Plus. Polityk Koalicji Obywatelskiej przyznał jednak, że ruch będzie ściśle współpracował z opozycją.
W związku z kolejną awarią oczyszczalni „Czajka” Rafał Trzaskowski zdecydował się przesunąć start swojego ruchu obywatelskiego. – Myślę, że to dałoby się połączyć, ale wizerunkowo źle by to wyglądało, że w chwili gdy w Warszawie jest duża awaria Trzaskowski zajmowałby się innymi sprawami – przyznał Sławomir Nitras w rozmowie z „Onet Rano”.
Prezydent Warszawy zapowiedział, że inauguracja nowego ruchu odbędzie się dopiero, kiedy uda się opanować sytuację w „Czajce” i zahamować zrzut ścieków do Wisły. Sławomir Neumann zasugerował w Radiu ZET, że będzie to połowa października. – Na zarządzie PO w piątek zapowiedział, że jak zakończy się pierwszy etap i ścieki do Wisły nie będą płynąć, to on się zajmie ruchem i będzie ogłaszał jego powstanie – powiedział polityk PO.
Wciąż jednak niewiele wiadomo o szczegółach nowego ruchu. Jednak z sugestii polityków KO wynika, że będzie on ściśle współpracował z Koalicją Obywatelską, pełniąc rolę „zaplecza” największej formacji opozycyjnej.
O współpracy nowego ruchu z KO mówił we wtorek Marcin Kierwiński. – Jest rzeczą naturalną, że nowy obywatelski ruch Rafała Trzaskowskiego także będzie przedstawiał swoje pomysły programowe, swoją wizję Polski. Tylko że będzie to robił w konsultacji, mówił o tym prezydent Trzaskowski, z partiami politycznymi, z partiami opozycyjnymi, chociażby z Platformą Obywatelską. (…) Nie widzę tutaj żadnego rozdźwięku – powiedział w Radiu Plus.
Polityk przypomniał, że Trzaskowski jest obecnie wiceprzewodniczącym PO. Co więcej, prezydent Warszawy nie wypiera się związków z partią Borysa Budki.
Źródło: Rado Plus, Radio ZET, Onet Rano