Prawdopodobnie już od środy obowiązywać będzie rozporządzenie o dodatkowej kwarantannie dla osób przyjeżdżających do Polski z Wielkiej Brytanii. Powodem jest rosnąca liczba zachorowań wariantem Delta na Wyspach Brytyjskich, a także w naszym kraju.
We wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że do tej pory w Polsce potwierdzono 90 przypadków zakażenia wariantem Delta. Przypomnijmy, że wariant został po raz pierwszy zidentyfikowany w Indiach, w październiku 2020 roku. Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła wówczas, że może mieć on znacznie zwiększoną zakaźność.
Oprócz Indii, wariant ten szczególnie silnie rozwinął się w Brazylii oraz Republice Południowej Afryki. Spośród krajów europejskich, najwięcej zachowań notuje się w Wielkiej Brytanii, gdzie właśnie z powodu wariantu Delta władze przesunęły częściowo luzowanie kolejnych obostrzeń.
Dziś rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że osoby, które przyjeżdżają do Polski z Wielkiej Brytanii, będą podlegały obowiązkowej siedmiodniowej kwarantannie. Zwalniać będzie z niej negatywny wynik testu na COVID-19, jednak będzie on mógł być wykonany nie wcześniej niż po tygodniu. Rozporządzenie w tej sprawie jeszcze dziś ma zostać podpisane przez premiera i opublikowane w Dzienniku Ustaw, by mogło obowiązywać od środy.
Minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że nowe zapisy mają zmniejszyć ryzyko rozwoju wariantu Delta w naszym kraju. „Podjęte decyzje w sprawie kwarantanny dla podróżnych przybywających z Wielkiej Brytanii mają zmniejszyć ryzyko transmisji wariantu Delta koronawirus z zagrożonego obszaru. Musimy zadbać o obywateli naszego kraju i ich bezpieczeństwo” – powiedział.
Czytaj także: Polski lek na Covid-19 straconą szansą? Ciekawe doniesienia…
Żr.: Radio ZET