W ciągu ostatniej doby padł kolejny rekord zakażeń koronawirusem na terytorium Polski. Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar uważa, że należy wrócić do dyskusji o wprowadzeniu w Polsce stanu nadzwyczajnego. RPO twierdzi również, że należy doprecyzować przepisy o obowiązku zakrywania nosa i ust.
Bodnar w „Rozmowie Piaseckiego” na antenie TVN24 stwierdził, że „absolutnie potępia zachowanie społeczne polegające na odmawianiu noszenia maseczek”. „Musimy sobie zdawać sprawę z tego, jakie jest zagrożenie” – podkreślał. RPO zwrócił uwagę, że „kłopot z maseczkami” wynika rzekomo z wadliwych regulacji prawnych.
Czytaj także: Grzesiowski: „1 listopada należy zamknąć cmentarze”
„Faktycznie w naszych przepisach ustawowych nie ma twardego wymogu noszenia maseczek.” – twierdzi Bodnar. „Tam jest przepis, który mówi o podejrzeniu choroby: że jeśli mamy podejrzenie, to możemy mieć obowiązek zakrywania twarzy. A to, co się dzieje na poziomie rozporządzeń może być pójściem za szeroko w stosunku do tak zwanej delegacji ustawowej” – dodał. „Zwracałem uwagę premierowi, że trzeba poprawić przepisy, doprecyzować je i spowodować, że nie będzie wątpliwości” – zaznaczył.
Bodnar za stanem nadzwyczajnym
Zdaniem rzecznika „ze względu na niską jakość regulacji i wszystkie wątpliwości, które się pojawiają, jesteśmy na bardzo szczególnym etapie”. „Musimy na poważnie wrócić do dyskusji na temat możliwości wprowadzenia w Polsce stanu nadzwyczajnego” – stwierdził Adam Bodnar.
Przypomniał, że temat pojawił się przed wyborami prezydenckimi. „Wtedy część dyskusji była powodowana polityczną chęcią przełożenia wyborów prezydenckich. Natomiast część osób, również biuro RPO, wiązało to nie tylko z wyborami, ale też z takim podejściem na zasadzie dobrej wiary. Czyli takim, że musimy wprowadzić rozwiązania, które pozwalają władzy na sprawne zarządzanie sytuacją kryzysową, w tym także takie, które pozwalałyby zgodnie z prawem ograniczać prawa i wolności obywatelskie” – mówił Bodnar.
Czytaj także: Szkoły zamknięte od 20 października?! Jest stanowisko MEN
Zaznaczył, że wszystkie przesłanki do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego są spełnione. „Właśnie po to są takie instytucje jak stan nadzwyczajny. Mamy skokowy wzrost osób zakażonych, brakuje miejsc w szpitalach, zaczyna brakować respiratorów, brakuje personelu medycznego. To znacząco poważniejsza sytuacja, niż mieliśmy w marcu tego roku. Takie rozważania powinny nastąpić” – stwierdził Bodnar w TVN24.
Kolejny rekord
W czwartek Ministerstwo zdrowia opublikowało najnowszy komunikat przedstawiający aktualny bilans nowych przypadków zakażeń. Koronawirus potwierdzono aż u 4 280 osób. To absolutny rekord pod względem nowych zakażeń, bo przedni padł wczoraj, gdy potwierdzono obecność wirusa u 3003 osób. Niestety po raz kolejny nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. W sumie zmarło 76 osób.
Dotąd na terytorium Polski zanotowano 111 599 potwierdzonych przypadków zakażeń. Zmarło dotąd 2 867 osób. Resort informuje, że obecnie zakażeni przez koronawirus zajmują 4138 łóżek w szpitalach, w tym 296 respiratorów. 171 251 osób przebywa pod kwarantanną, a 22 747 objęto nadzorem epidemiologicznym. Natomiast 76 490 to liczba osób, które wyzdrowiały.
Źr. tvn24.pl