Szybki wzrost rozprzestrzeniania się koronawirusa ponownie rodzi pytania o stan wyjątkowy w Polsce. O takim wariancie w „Gościu Wydarzeń” na antenie Polsatu mówił Paweł Kukiz. Polityk przyznał, że jeśli sytuacja epidemiczna ulegnie dalszemu pogorszeniu to on osobiście poparłby wprowadzenie takiego rozwiązania.
Prowadząca Dorota Gawryluk zapytała Pawła Kukiza, czy w obliczu zwiększających się dziennych zakażeń koronawirusem należy znów „zamknąć Polskę”. Gość „Wydarzeń” odparł, że „to pytanie do tych, którzy przejęli odpowiedzialność za państwo”. „Jak każdy w Polsce chcę, aby ten horror wirusowy się zakończył i gospodarka została jak najszybciej uruchomiona” – mówił.
„Każdy z nas powinien być odpowiedzialny za bliskich, sąsiadów i całą wspólnotę”. – mówił Kukiz. „Gdyby taka postawa była rzeczywista, byłoby łatwiej nie wprowadzać ekstremalnych środków” – zaznaczył. Podkreślił przy tym, że popiera regionalizację obostrzeń. Przypomniał też, że w Czechach obowiązuje stan wyjątkowy.
Stan wyjątkowy w Polsce?
Muzyk, powołując się na przykład Czech, stwierdził, że przed Polską „też jest taka droga”. „Lecz wtedy państwo przejmuje w przyszłości odpowiedzialność finansową za taki ruch” – zwrócił uwagę.
Kukiz dodał, że jeśli koronawirus nadal będzie rozprzestrzeniał się w takim tempie jak obecnie, to on poprze stan wyjątkowy w Polsce. „Tylko przedsiębiorcy mieliby pełne prawo do odszkodowań” – podkreślił.
Nowe zakażenia
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 18 775 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Notujemy więc spadek w stosunku do wczorajszych danych, kiedy to podano informację o ponad 21 tysiącach zakażonych. Resort poinformował również o śmierci 351 zakażonych osób. „Z powodu COVID-19 zmarło 75 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 276 osób” – czytamy.
Łącznie w naszym kraju wykryto 1 868 297 przypadków zakażenia koronawirusem. 46 724 osoby nie żyją a 1 530 484 uznano za wyzdrowiałe.
Źr. Polsat News